wtorek, 8 grudnia 2015

Bransoletka Santini


Obiecałam wam, że w kolejnym poście pokażę bransoletkę. A skoro słowo się rzekło...., to obietnicy trzeba dotrzymać :). Właściwie to nie ma co się rozpisywać na temat tej bransoletki. Rivoli , w jednym z moich ulubionych kolorów, czyli w kolorze jonquil, obszyłam kotalikami treasure, złotymi kropelkami Miyuki oraz dagerrami w dwóch rozmiarach. Urzekł mnie kolor daggerów. Ta zieleń nakrapiana brązem. No po prostu nie mogłam się oprzeć. Chyba znacie to uczucie? :-) Wzór gerbery pojawił się już u mnie parokrotnie TUTU i TU. Do tej pory wyłącznie w formie wisiorków. Uważam, że jest to bardzo wdzięczny i kobiecy motyw, a do tego sprawdzony, dlatego też ponownie po niego sięgnęłam. Aby odejść od szablonu i rutyny, umieściłam go na metalowej bazie w kolorze starego złota.I tak oto powstała kolejna bransoletka.
Nie będę was dzisiaj zamęczać ani tym bardziej zanudzać zbędnym tekstem. Święta za pasem, czasu coraz mniej, roboty coraz więcej, dni coraz krótsze.... A ja jeszcze muszę przygotować kolejny post, w którym to zapowiadam już dziś, mały przegląd techniczny ;-)


Wzór autorstwa Simone Helmig.

 Materiały: 14 mm rivoli w kolorze jonquil, koraliki treasure oraz 15/o w kolorze silver lined lt topaz, Miyuki drop w kolorze gold 1/2 , koraliki dagger 10 x 3 mm oraz 16 x 5 mm w kolorze picasso milky turquoise, metalowa baza w kolorze starego złota. 


bransoletka z daggerami, dagger beads bracelet






Żeby nie było, że nie lubię już wisiorków z gerberą. Lubię i to bardzo. Na tyle nawet mocno, że do bransoletki powstał w komplecie właśnie wisiorek. Nie chciałabym jednak się powtarzać i was zanudzać, więc jeśli wyrazicie chęć obejrzenia identycznego motywu tylko w formie wisiorka, to wam go tutaj pokażę, Jeśli nie, to nie. W tej sprawie decydujący głos należy do was! A więc jaka jest wola wasza? 


Dziękuję wam bardzo za liczne odwiedziny i za tyle przemiłych komentarzy :-) 
Witam też nowe obserwatorki. Rozgośćcie się i czujcie jak u siebie w domu.
Wszystkie czytelniczki i czytelników mojego bloga serdecznie pozdrawiam. Do miłego! :-)


37 komentarzy:

  1. Wspaniała! I kolory i kształt :-))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jeszcze takiego kwiatuszka nie widziałam. Bardzo mi się podoba jest bardzo wdzięczny. Okazuje się że mam kolejny blog do nadrobienia jakoś twojego nie udało mi się do tej pory przejrzeć ale wychodzi na to że będę musiała. :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ależ oglądaj sobie do woli! ;-) Chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że przewertowanie wszystkich blogów w sieci, jest po prostu niemożliwe. Niemniej jednak będzie mi miło, jak na moim znajdziesz coś co ci się spodoba i przypadnie do gustu :)

      Usuń
  3. Daggery maja piękny kolor i cudnie pasuje do kryształka :) Twoich prac nigdy dość w każdej formie i postaci więc pokazuj wisiorek czym prędzej :) :) :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marzenko bardzo :) Jak tylko zobaczyłam te daggery, to wiedziałam, że muszę je mieć. Żałuję nawet, że nie kupiłam ich więcej hehe. Pozdrawiam Cię gorąco.

      Usuń
  4. Kasiu, kolory po prostu idealne, lecznicze wręcz :) Mam ostatnio potrzebę otaczania się zielenią, więc i wisiorek chętnie pooglądam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Nie wiedziałam, że odbieram telepatycznie Twoją aurę Asiu ;) Wobec tego będę musiała pomyśleć znowu nad czymś zielonym...

      Usuń
  5. W daggerach się zauroczyłam. :D Przepięknie to całościowo wygląda i naszyjnik również chętnie zobaczę. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać rzuciły urok nie tylko na mnie ;) Dzięki wielkie Zuza :)

      Usuń
  6. Zieleń gerbery jest bardzo przyciągająca ,pięknie komponuje
    się z bazą w kolorze starego złota .
    Wisiorek koniecznie muszę zobaczyć,
    więc mam wielką nadzieje ,że się doczekam ;))
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Joasiu :) W naturze nie występują zielone kwiaty, ale ja czasami właśnie tego żałuję, bo przecież ze złotem tak pięknie zieleń się komponuje.
      Pozdrawiam Cię ciepło :)

      Usuń
  7. Do gerberów w naturze mam mieszane uczucia, nie darzę ich wielką miłością, natomiast Twoje - kocham w każdym wydaniu! Dawaj wisior!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie żywe gerbery też mi się jakoś tak dziwnie kojarzą... Komunistycznie powiedziałabym :D. Dobrze, że takie sprawiają całkiem odmienne wrażenie :) Będzie wisior, Aguś, będzie!

      Usuń
  8. Kasiu, przepiękna ta gerbera :) Kocham je wszystkie w Twoim wykonaniu, ale tę chyba najbardziej (może dlatego, że zielona?). Wisiorek zobaczę z przyjemnością - to będzie prawdziwa uczta dla oczu i wszelkich zmysłów :)
    Ściskam mocno :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asieńko, wiedziałam, że akurat Tobie, ta gerbera skradnie serce. W końcu jesteś chyba największą fanką zielonego :) I z tego też powodu, nie mogłabym nie pokazać Ci wisiorka ;) Uścisków moc Ci przesyłam :*

      Usuń
  9. Cudo! :) A kolor daggerów jest po prostu niesamowity. Mimo takiej ilości zdjęć wciąż mam niedosyt, więc chyba nie masz wyjścia: pokazuj ten wisiorek :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he , wobec tego będę musiała zaspokoić Twój niedosyt, Aniu. Dzięki kochana :))

      Usuń
  10. Piękna gerbera, piękne kolory i wspaniale pasuje na bransoletkę. Proszę o wisior i podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ogromnie, że gerbera zebrała tyle komplementów. Zatem będzie i wisior, coby nie czuł się poszkodowany ;)

      Usuń
  11. Ależ to piękne!!! Cudowne kolory! Po prostu fantastyczna bransa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie słowa to miód dla mej duszy i dla serca :) Dziękuję Olu! :)

      Usuń
  12. kolory ziemi, uwielbiam i ta forma z dagerami wygląda świetnie, tak czysto bez przekombinowania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I o to chodziło, by nie przekombinować! Dzięki Magda :))

      Usuń
  13. Też żałuję, że w naturze nie występują (chyba) zielone kwiaty. Ale cóż... nie można mieć wszystkiego ;) Dzięki Basiu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam wszystkie kwiatuszkowe biżutki: gerbery, margerity. Noszę je wytrwale. A Twoje kocham wprost za ich kolory i dopieszczenie w każdym szczególe. Kolejna śliczna gerberka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu :))) Jak widać obie mamy bzika na punkcie kwiatowych biżutów. Ale to chyba dobrze. W końcu kwiat to bardzo kobiecy element ;)

      Usuń
  15. Śliczna kolorystyka! Jestem oczarowana :) Zatęskniłam za wiosną...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się tęskni za wiosną ;) Dziękuję Amelio :)

      Usuń
  16. Cudowny, błyszczący kwiatek:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wygląda super. Podziwiam za pomysł i talent. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) Mój pomysł to jedynie dobór kolorów ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...