Obiecałam wam, że w kolejnym poście pokażę bransoletkę. A skoro słowo się rzekło...., to obietnicy trzeba dotrzymać :). Właściwie to nie ma co się rozpisywać na temat tej bransoletki. Rivoli , w jednym z moich ulubionych kolorów, czyli w kolorze jonquil, obszyłam kotalikami treasure, złotymi kropelkami Miyuki oraz dagerrami w dwóch rozmiarach. Urzekł mnie kolor daggerów. Ta zieleń nakrapiana brązem. No po prostu nie mogłam się oprzeć. Chyba znacie to uczucie? :-) Wzór gerbery pojawił się już u mnie parokrotnie TU, TU i TU. Do tej pory wyłącznie w formie wisiorków. Uważam, że jest to bardzo wdzięczny i kobiecy motyw, a do tego sprawdzony, dlatego też ponownie po niego sięgnęłam. Aby odejść od szablonu i rutyny, umieściłam go na metalowej bazie w kolorze starego złota.I tak oto powstała kolejna bransoletka.
Nie będę was dzisiaj zamęczać ani tym bardziej zanudzać zbędnym tekstem. Święta za pasem, czasu coraz mniej, roboty coraz więcej, dni coraz krótsze.... A ja jeszcze muszę przygotować kolejny post, w którym to zapowiadam już dziś, mały przegląd techniczny ;-)
Materiały: 14 mm rivoli w kolorze jonquil, koraliki treasure oraz 15/o w kolorze silver lined lt topaz, Miyuki drop w kolorze gold 1/2 , koraliki dagger 10 x 3 mm oraz 16 x 5 mm w kolorze picasso milky turquoise, metalowa baza w kolorze starego złota.
Żeby nie było, że nie lubię już wisiorków z gerberą. Lubię i to bardzo. Na tyle nawet mocno, że do bransoletki powstał w komplecie właśnie wisiorek. Nie chciałabym jednak się powtarzać i was zanudzać, więc jeśli wyrazicie chęć obejrzenia identycznego motywu tylko w formie wisiorka, to wam go tutaj pokażę, Jeśli nie, to nie. W tej sprawie decydujący głos należy do was! A więc jaka jest wola wasza?
Dziękuję wam bardzo za liczne odwiedziny i za tyle przemiłych komentarzy :-)
Witam też nowe obserwatorki. Rozgośćcie się i czujcie jak u siebie w domu.
Wszystkie czytelniczki i czytelników mojego bloga serdecznie pozdrawiam. Do miłego! :-)
Wspaniała! I kolory i kształt :-))))
OdpowiedzUsuńDziękuję ! :-)))
UsuńJa jeszcze takiego kwiatuszka nie widziałam. Bardzo mi się podoba jest bardzo wdzięczny. Okazuje się że mam kolejny blog do nadrobienia jakoś twojego nie udało mi się do tej pory przejrzeć ale wychodzi na to że będę musiała. :-D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ależ oglądaj sobie do woli! ;-) Chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że przewertowanie wszystkich blogów w sieci, jest po prostu niemożliwe. Niemniej jednak będzie mi miło, jak na moim znajdziesz coś co ci się spodoba i przypadnie do gustu :)
UsuńDaggery maja piękny kolor i cudnie pasuje do kryształka :) Twoich prac nigdy dość w każdej formie i postaci więc pokazuj wisiorek czym prędzej :) :) :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko bardzo :) Jak tylko zobaczyłam te daggery, to wiedziałam, że muszę je mieć. Żałuję nawet, że nie kupiłam ich więcej hehe. Pozdrawiam Cię gorąco.
UsuńKasiu, kolory po prostu idealne, lecznicze wręcz :) Mam ostatnio potrzebę otaczania się zielenią, więc i wisiorek chętnie pooglądam.
OdpowiedzUsuńHa! Nie wiedziałam, że odbieram telepatycznie Twoją aurę Asiu ;) Wobec tego będę musiała pomyśleć znowu nad czymś zielonym...
UsuńW daggerach się zauroczyłam. :D Przepięknie to całościowo wygląda i naszyjnik również chętnie zobaczę. :D
OdpowiedzUsuńWidać rzuciły urok nie tylko na mnie ;) Dzięki wielkie Zuza :)
UsuńZieleń gerbery jest bardzo przyciągająca ,pięknie komponuje
OdpowiedzUsuńsię z bazą w kolorze starego złota .
Wisiorek koniecznie muszę zobaczyć,
więc mam wielką nadzieje ,że się doczekam ;))
Pozdrawiam :))
Dziękuję Joasiu :) W naturze nie występują zielone kwiaty, ale ja czasami właśnie tego żałuję, bo przecież ze złotem tak pięknie zieleń się komponuje.
UsuńPozdrawiam Cię ciepło :)
Do gerberów w naturze mam mieszane uczucia, nie darzę ich wielką miłością, natomiast Twoje - kocham w każdym wydaniu! Dawaj wisior!
OdpowiedzUsuńNo właśnie żywe gerbery też mi się jakoś tak dziwnie kojarzą... Komunistycznie powiedziałabym :D. Dobrze, że takie sprawiają całkiem odmienne wrażenie :) Będzie wisior, Aguś, będzie!
UsuńKasiu, przepiękna ta gerbera :) Kocham je wszystkie w Twoim wykonaniu, ale tę chyba najbardziej (może dlatego, że zielona?). Wisiorek zobaczę z przyjemnością - to będzie prawdziwa uczta dla oczu i wszelkich zmysłów :)
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno :*
Asieńko, wiedziałam, że akurat Tobie, ta gerbera skradnie serce. W końcu jesteś chyba największą fanką zielonego :) I z tego też powodu, nie mogłabym nie pokazać Ci wisiorka ;) Uścisków moc Ci przesyłam :*
UsuńCudo! :) A kolor daggerów jest po prostu niesamowity. Mimo takiej ilości zdjęć wciąż mam niedosyt, więc chyba nie masz wyjścia: pokazuj ten wisiorek :)))
OdpowiedzUsuńHe he , wobec tego będę musiała zaspokoić Twój niedosyt, Aniu. Dzięki kochana :))
UsuńPiękna gerbera, piękne kolory i wspaniale pasuje na bransoletkę. Proszę o wisior i podziwiam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie, że gerbera zebrała tyle komplementów. Zatem będzie i wisior, coby nie czuł się poszkodowany ;)
UsuńAleż to piękne!!! Cudowne kolory! Po prostu fantastyczna bransa!
OdpowiedzUsuńTakie słowa to miód dla mej duszy i dla serca :) Dziękuję Olu! :)
Usuńkolory ziemi, uwielbiam i ta forma z dagerami wygląda świetnie, tak czysto bez przekombinowania
OdpowiedzUsuńI o to chodziło, by nie przekombinować! Dzięki Magda :))
UsuńTeż żałuję, że w naturze nie występują (chyba) zielone kwiaty. Ale cóż... nie można mieć wszystkiego ;) Dzięki Basiu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie kwiatuszkowe biżutki: gerbery, margerity. Noszę je wytrwale. A Twoje kocham wprost za ich kolory i dopieszczenie w każdym szczególe. Kolejna śliczna gerberka.
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu :))) Jak widać obie mamy bzika na punkcie kwiatowych biżutów. Ale to chyba dobrze. W końcu kwiat to bardzo kobiecy element ;)
UsuńŚliczna !
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie Agnieszko :))
UsuńŚliczna kolorystyka! Jestem oczarowana :) Zatęskniłam za wiosną...
OdpowiedzUsuńTeż mi się tęskni za wiosną ;) Dziękuję Amelio :)
UsuńCudowny, błyszczący kwiatek:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalio :))
UsuńWygląda super. Podziwiam za pomysł i talent. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Mój pomysł to jedynie dobór kolorów ;)
UsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :))
Usuń