Dzisiejszy post będzie czysto techniczny, choć okraszony zdjęciami biżuterii ;-), W swojej biżuteryjnej twórczości zdarza się, że sięgam po gotowe bazy. Najczęściej są to bazy do bransoletek, bo te lubię najbardziej. Jakiś czas temu pokazywałam wam bransoletkę wykonaną na metalowej bazie i w jednym z komentarzy Amelia zapytała mnie jak ta bransoletka wygląda od tyłu i czy jest od spodu podszyta. Przyłapałam się na tym, że często nie pokazuję tyłu prac, bo właściwie od tyłu nie ma niczego interesującego i po prostu nie ma czego pokazywać. Zdałam sobie też sprawę z tego, że to co dla mnie jest oczywiste, dla osoby oglądającej tylko zdjęcie, takie już być nie musi. Ja mogę wszystkiego dotknąć, sprawdzić, przymierzyć....Dlatego też postanowiłam oprowadzić was dzisiaj po bazach do bransoletek, Mam nadzieję, że te informacje okażą się przydatne nie tylko potencjalnym klientkom, ale i osobom, które chcą samodzielnie wykonać bransoletkę na takiej bazie.
A więc zaczynamy .... :-)
A więc zaczynamy .... :-)
Na pierwszy ogień weźmiemy najmodniejszą obecnie bazę z rantem, zwaną też NUNN. Bazy te występują w kolorach srebra ( jasne, ciemne ), złota ( w tym różowe ) oraz w czerni. Spotkacie się z określeniem 60mm, 65mm, 70 mm. Jest to wymiar wewnętrznej średnicy bransoletki. Często też spotkacie się z wartościami takimi jak np. 3,2mm, 4,2mm,8mm, 9,2mm, 20mm, 30mm, Jest to wymiar wskazujący grubość ( wysokość ) bazy, a nie wysokość rowka, czyli miejsca do wypełnienia koralikami. Idąc tym tropem, pamiętajcie, że przestrzeń do obszycia koralikami będzie o ok.1- 1,5 mm węższa od wymiaru podanego w opisie. Kupując taką bazę dokładnie czytajcie opis, bo często te wymiary są zaokrąglone do pełnej liczby. Bazy te wykonane są ze stali nierdzewnej. Można je obszyć koralikami ( w różnych rozmiarach i kształtach ), sznurkami sutasz, rzemieniami, czy tym, co podsunie wam wasza wyobraźnia.
I przykład : baza w kolorze złota obszyta koralikami Toho treasure.
Kolejnym rodzajem, są bazy otwarte. Występują w standardowych rozmiarach. Można je spotkać w kolorze srebra, złota , mosiądzu i miedzi. Na takiej bazie umieszczony jest talerzyk - podstawa, na której można umieścić gotowy element. Podstawy różnią się nie tylko kształtem ale i rozmiarem. Możecie spotkać np. podstawę w kształcie koła, płaską albo z rantem, owalną lub okrągłą z tzw. sitkiem. Możecie na tej bazie umieścić własnoręcznie wykonany element. Bazy wykonane są ze stopów metali, Nie zawierają niklu.
Baza z okrągłą podstawą z rantem :
widok od tyłu
Przykładowe użycie podobnej bazy. Do tej bransoletki użyłam bazy z płaską podstawą o kształcie koła.
Choć łatwo nie było, ale tył udało mi się wykończyć ekoskórką.
Bazy zapinane. Różnią się od powyższych jedynie sposobem "mocowania" na ręce. Są to solidne bazy, których praktycznie nie sposób zgubić. Choć wiadomo, że nie ma rzeczy niemożliwych ;-)
Baza z podstawką w formie owalu
Przykładowa praca z użyciem tej bazy
Baza z okrągłą podstawą z rantem
Przykładowa praca oparta na identycznej bazie w kolorze srebra
A jak taka baza wygląda od tyłu ?
Właśnie tak :
Jak widzicie, taką bazę bardzo ciężko byłoby obszyć od tyłu. Powiedziałabym, że wręcz niemożliwe. Z pewnością obszywanie byłoby ogromnie kłopotliwe i po prostu niepraktyczne. Ten "grubszy" element widoczny z przodu może sugerować zapięcie. Nie jest to jednak zapięcie a sprężynowy zawias, dzięki któremu jedno "ramię" jest ruchome, co pozwala na otwieranie i zamykanie bransoletki. Na poniższych zdjęciach starłam się pokazać w jaki sposób baza się otwiera.
Teraz już wiecie, dlaczego obszycie jej od spodniej strony jest niepraktyczne. Po pierwsze mogłoby się uszkodzić albo zniszczyć, a po drugie baza nie zapinałaby się jak należy.
I to by było chyba na tyle, Jeśli macie jakieś sugestie, propozycje, to piszcie śmiało :-).
Na koniec dodam tylko, że post w żaden sposób nie jest sponsorowany. Nie zamierzam reklamować żadnego z produktów. Chciałam się jedynie podzielić z wami moimi subiektywnymi przemyśleniami.
Pozdrawiam was i ściskam mocno! :-)
Bardzo przydatny post. Używałam już niektórych z tych baz inne leżą i czekają na swoją kolej, np. ta do markizy. Nie udaje mi się zdobyć elementu w tym kształcie w odpowiednim rozmiarze. Uwielbiam te bransoletki w Twoim wykonaniu. Czekam na kolejne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu :) Ja też mam jeszcze parę baz do zagospodarowania. Musimy się wzajemnie zdopingować, by powstały kolejne branse na bazach ;) Pozdrowienia :)
UsuńŚwietne zestawienie. Jeszcze nie robiłam niczego na takiej bazie, ale od dawna strasznie mi się podobały.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Takie bazy są naprawdę świetnie i warto po nie sięgnąć.
UsuńNa pewno jeszcze powrócę do tego postu,bo jeszcze żadnej z baz nie przetestowałam,więc są to dla mnie bardzo przydatne informacje i coś czuję że przy następnym zamówieniu skuszę się na bazę nunn ;))Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńSkuś się, bo naprawdę warto. I jestem pewna, że wyczarujesz coś fantastycznego :)) Pozdrawiam Cię ciepło :))
UsuńBardzo dobrze opisane, taki post to zbiór przydatnych i praktycznych informacji :) Mam wszystkie z wymienionych baz w swoich zasobach, ale (wstyd przyznać) jeszcze nie wiem co konkretnie z nimi zrobić :) Twoje bransy są zawsze perfekcyjne :-)
OdpowiedzUsuńAniu, jestem pewna, że jak już weźmiesz się za swoje bazy, to powstanie coś genialnego i pięknego. Oby to się stało jak najszybciej !
UsuńWykład jak na uniwerku! Dzięki, bo bardzo wyczerpująco tłumaczysz na temat baz, o których póki co nie mam zielonego pojęcia.
OdpowiedzUsuńPo to właśnie mój wykład, by nieco rozjaśnić mrok metalowych baz do bransoletek ;-)
UsuńPrzesliczne bransoletki :-) duzo pracy pewnie poswiecialas na nimi. Rewelacja
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Są prace mniej i bardziej wymagające.Ale jak się chce by było perfekcyjnie, to zawsze trzeba poświęcić na to tyle czasu, ile potrzeba.
UsuńŚwietny post! Robiłam już kiedyś bransoletkę na bazie miedziane z okrągłą blaszką (była na wystawie w MOK-u, ale spodobała się pewnej pani, więc bardzo szybko wylądowała u niej ;p)
OdpowiedzUsuńTeraz mam w planie trochę ozdób karnawałowych - dla pań i panów ;)
O tak, pamiętam tę Twoją bransoletkę i radość tej pani :) Jestem pewna, że karnawałowymi ozdobami też uszczęśliwisz parę osób :)
UsuńBasiu, jeśli masz bransoletkę z filigranem, to według mnie szkoda by było chować pod obszyciem cały ażurowy wzorek filigranu. Natomiast jeśli masz na myśli sitko, to jeśli tylko jest taka możliwość, to każdą podstawkę można obszyć. Ja nie polecam tylko obszywania podstawek przy tak zapinanych bazach, bo po prostu podszycie szybko uległoby zniszczeniu.
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis;) Ja osobiście wolę luźne bransoletki 9obojętnie czy są z koralików, ze sznurków, na szydełku itp.)te bazowe, choć wyglądają ładnie i pięknie prezentują się u mnie przegrywają jeśli chodzi o wygodę ich noszenia. ale zdaję sobie sprawę, że jest wiele kobiet, które właśnie za to je uwielbiają i kochają;)
OdpowiedzUsuńŚwietny przegląd baz, miałaś dobry pomysł :-) To powiem Ci jeszcze, że w moich zbiorach znalazły się dwa inne modele takich zapinanych baz - z sitkiem oraz ażurowym środkiem, rozpinanym w połowie :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCenne informacje, podejrzewam, że przed zakupem się tego nie dowiemy a potem niespodzianka. Osobiście unikam baz tego typu właśnie ze względu na problemy z obszywaniem, ale jak widać można :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za cenne informacje oraz za chęć dzielenia się nimi !😀
OdpowiedzUsuń