Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam nazwy koralików Toho. Niektóre brzmią niesamowicie. Często też przy wyborze koloru sugeruję się ich nazwą. No i właśnie jeden taki kolor nie dawał mi spokoju - gold lustered transparent pink. Miał to być ciepły odcień starego złota i taki właśnie jest .... tylko gdzie ten różowy? Myślałam już, że czeka mnie wizyta u okulisty ( choć zapewne prędzej czy później i tak mnie to nie ominie ), bo jakoś tego różu za bardzo nie widziałam. A jednak jest! Eureka! Wystarczy popatrzeć na te koraliki pod odpowiednim kątem i przy odpowiednim oświetleniu. Nieźle musiałam się nagimnastykować, by móc Wam to pokazać, bo naprawdę ciężko na pierwszy rzut oka zobaczyć ten róż. Zatem kolejna odsłona bransoletki, którą niedawno prezentowałam. Tym razem w kolorach błękitu i kremu.
Materiały: Superduo w kolorze aquamqrine i luster metallic champagne, 4mm Fire Polish w kolorze luster opaque beige, Toho 8/o w kolorze gold lustered transparent pink, Toho11/o w kolorze inside color rainbow lt topaz gray lined, Toho15/o
w kolorze gold lustered transparent pink. Długość bransoletki ok. 20 cm, szerokość ok. 2,5cm.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytelników mojego bloga
i życzę Wam wspaniałej niedzieli J
Ha! Też tak mam, a te różowe koraliki bez różu - też myślałam, że potrzeba mi okularów :) Bransoletka jest piękna!
OdpowiedzUsuńPocieszyłaś mnie troszkę, bo już myślałam,że mam problemy ze wzrokiem ;) Dziękuję :)
UsuńŚliczna ta bransoletka! A koraliki rzeczywiście bardzo ładne i jednak róż widać;)Ja też często przy kupnie sugeruję się nazwami, bo zdjęcia w sklepach często nie oddają ich prawdziwego koloru.
OdpowiedzUsuńDziękuję:).Gdyby nie było tych nazw, to nie wiem ja byśmy sobie poradziły ;)
UsuńNo nie mogę się napatrzeć! co za cudeńka :)) Twoje prace na prawdę nie mają sobie równych :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo,ale ja nigdy Tobie nie dorównam w szyciu takich wspaniałości, bo to mnie po prostu przerasta;)
UsuńŚwietna, super wzór i genialnie dobrane kolory! Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie i dziękuję :))
UsuńPrzepięknie wykonana, a na pierwszym zdjęciu zdaję się,że dostrzegam ten róż :)
OdpowiedzUsuńTak, tak, właśnie na tym pierwszym najlepiej go widać. Ciężko było to pokazać.Cieszę się,że bransoletka Ci się podoba :)
UsuńCaterina questi bracciale sono stupendo!!!
OdpowiedzUsuńMolte grazieee:) Un bacione:*
UsuńCaterina il premio l'ho donato anche a te e alle tue favolose creazioni!^_^
UsuńPiękna i gustowna bransoletka.Pozdrawiam Jola
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu :)
UsuńE' bellissimo Caterina e mi piacciono molto anche i colori!!
OdpowiedzUsuńTante grazie Nadia :). Abbracci :)
UsuńPrzepiękna bransoletka a ten "pink" dla mnie też był dość długo mocno incognito :D
OdpowiedzUsuńDziękuję:).Tak sobie myślę,że ogromną siłę ma jednak sugestia, bo skoro w pierwszej kolejności podają gold to wszyscy widzimy złoto, a pinkiem już nikt się nie przejmuje;)
Usuń