piątek, 21 lutego 2014

Auroville


Tak jak pisałam w poprzednim poście, firma Pantone, wybrała dość kontrowersyjny kolor roku. To kolor który się od pierwszego wejrzenia lubi, albo nie. Nie ma innych opcji. Nie mniej jednak jest to obowiązujący kolor wszelkich trendów modowych  na ten rok. W moje ręce wpadły koraliki Toho treasure właśnie w kolorze galvanized orchid. 
I tak po trosze z przekory, trochę żeby przekonać przeciwniczki różu, a trochę, żeby być po prostu trendy, postanowiłam je wykorzystać.Połączyłam je z fioletem ( a co? jak szaleć to szaleć ), czernią oraz srebrem i złotem. Kiedyś na blogu Frydzi, zobaczyłam oponki obszyte koralikami i taśmą cyrkoniową. Jak rasowej sroczce wpadły mi w oko 
i na długo zapadły w pamięci. W swoich zasobach też mam takie oponki i zainspirowana jej pracami, postanowiłam obszyć taką oponkę. Zrezygnowałam z taśmy cyrkoniowej, bo i tak kolorystyka, którą wybrałam jest nieco szalona. Dodałam za to elementy ozdobne
w formie frędzli czy jadeitu w kolorze fuksji. Całość wyszła taka trochę w stylu biżuterii orientalnej, trochę w stylu Bollywood. A propos biżuterii orientalnej. Czy wiecie, że
w kulturze indyjskiej naszyjniki spełniały zazwyczaj role amuletów i talizmanów? Wisiorki, naszyjniki, sznury koralików, bogato zdobione obroże, wszystkie miały przynosić szczęście, odpychać złe moce, zapewniać noszącemu zdrowie, a nawet bogactwo. Umiejscawianie ich wokół szyi też miało swoje znaczenie. Ozdoba miała odciągnąć wzrok patrzącego z twarzy właśnie ku szyi, utrudniając w ten sposób rzucenie uroku  na właściciela talizmanu czy amuletu. Skoro naszyjniki mają magiczne właściwości, to mam nadzieję, że i te moje dobrze się w tej materii spiszą ;-). 



Materiały : koraliki treasure w kolorze galvanized orchid, higher metallic grape, trans-rainbow lt topaz, opaque jet, Toho 15/o w kolorze silver lined lt topaz, opaque jet, 1cm kulka jadeitu w kolorze fuksji, chwost z zamszowego rzemienia. Metalowe elementy wykończeniowe w kolorze złotym.Oponka zawieszona jest na woskowanym sznurze. Wymiary wisiorka ok. 3,5cm x 11cm.











Zmieniając odrobinę kolorystykę, popełniłam też kulkę, a właściwie kulę. Wykonałam ją na podstawie schematu Peetje. Oryginał przeznaczony jest dla oponki, ja dostosowałam go do formy kuli. Ciekawostką w tej kuli jest zastosowanie koralików Fire Polish.


Materiały : koraliki treasure w kolorze galvanized orchid, higher metallic grape, opaque jet, silver lined cystal, Toho 15/o w kolorze silver lined crystal, 3mm koraliki Fire Polish w kolorze amethyst, chwost z zamszowego rzemienia. Metalowe elementy wykończeniowe w kolorze srebrnym.Kulka zawieszona jest na woskowanym sznurze. Wymiary wisiorka ok. 2,5cm x 9cm.










Jak patrzę co ze zdjęciami nadal robi blogger, to ręce mi opadają. Czy naprawdę nic 
z tym zrobić nie można? Czy zdjęcia MUSZĄ tak źle wyglądać? Wciąż nie dorobiłam się nowego obiektywu, więc robię zdjęcia czym się tylko da, czyli czymkolwiek i czym prędzej, ale staram się, by wyglądały one w miarę przyzwoicie. Ale co z tego kiedy ja  się staram, a siła wyższa swoje. Próbowałam już wielu sposobów, by zdjęcia nie traciły na jakości, nie przekłamywały kolorów, ale naprawdę moja pomysłowość w tej dziedzinie się skończyła. To samo zdjęcie wrzucone na FB wygląda zupełnie inaczej. Czyli można!

Chciałabym jeszcze bardzo serdecznie podziękować  Piwonii, która jest specjalistką 
w dziedzinie kwiatów i potrafi z nich stworzyć niesamowite kompozycje,  za wyróżnienie mojego bloga. Jest mi niezmiernie miło. Tradycyjnie już nie nominuję kolejnych blogów, bo po prostu nie jestem w stanie.Wszystkie miłośniczki kwiatów zapraszam do odwiedzenia bloga Piwonii. 




Pozdrawiam Was serdecznie w ten iście wiosenny dzień i dziękuję za tak liczne odwiedziny. Witam nowych obserwatorów. Mam nadzieję, że znajdziecie tu coś dla siebie i na dobre się rozgościcie. Miłego dnia! :)



58 komentarzy:

  1. Prześliczne - zwłaszcza ten pierwszy naszyjnik jest taki, że dosłownie oczu nie można oderwać :) Genialna kolorystyka i wzór, a dodatkowo ten "chwościk", no cudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie Aniu :) Jak obszyłam tą oponkę, to z miejsca się zakochałam.Na razie kulki muszą zrobić miejsce oponkom ;)

      Usuń
  2. Kasiu ja opadłam na kolana a moja szczęka potoczyła się gdzieś pod biurko. Ta oponka to czysta magia! Przecudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Karolinko :) Ale mniej na uwadze swoje zdrowie i wszystkie części ciała, bo kto mi tu będzie komentarze zostawiał ;)

      Usuń
  3. Mogli wybrać jakiś inny kolor kolorem roku :] a swoja drogą to ostatnio (a dokładnie wczoraj) słyszałam, że „kolor roku” to coś między turkusem, granatem a zielonym oczywiście była jakaś konkretna nazwa, ale nie zapamiętałam :]
    fajne kulki, ładnie wyglądają :) razi mnie tylko ten róż, ale ja mam awersje do tego koloru ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem skąd ta awersja do różu, ale większość ją ma ;). W zeszłym roku królował szmaragdowy, więc może właśnie o niego chodziło. W tym roku zauważyłam, że bardziej fiolet niż róż króluje na "salonach". Zobaczymy co będzie dalej ;)

      Usuń
  4. uwielbiam stonowane kompozycje, ale powiem Ci że taka odrobina kolorowego szaleństwa jest czasami potrzebna oczywiście w odpowiedniej kompozycji, jak dla mnie w połączeniu z czernią :) także szalej Kobieto z kolorami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami odrobina koloru, tak dla odmiany, jest każdemu potrzebna. Możesz być pewna Karolcia, że jeszcze nie raz zaszaleję he he

      Usuń
  5. Nie będę elegancka - zajebiste. To pierwsze określenie, które mi przyszło na myśl. Cenzura niech robi z tym co uważa. Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cenzura zaakceptowała ;) Wielkie dzięki Elu. Buziaki :*

      Usuń
  6. Pierwszy wisior bardzo mi przypadł do gustu, a połączenie kolorystyczne również mi odpowiada. Do tego równiutko i pięknie wykonane. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu :). Mi też jakoś bliżej do oponki niż do kulki. Na razie kulki muszą ustąpić miejsca oponkom. Uściski :)

      Usuń
  7. Piękne wisiorki w wesołej kolorystyce ;-) pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami trzeba sobie życie umilić, choćby kolorami właśnie :) Pozdrowienia Asiu :)

      Usuń
  8. piękne obydwa, wspaniała, bogata kolorystyka, jest czym oczy nacieszyć :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo :)). Kolorystyka z pewnością przykuwa uwagę, ale przecież nie musi być zawsze szaro-buro ;)

      Usuń
  9. Ale cudne, szczególnie ten pierwszy mi się podoba! Wspaniałe kolory i piękne wzorki :) a biżuterie orientalną wielbię od zawsze więc tym bardziej dla mnie bomba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asieńko :) Mnie orient też od dawna fascynuje. Jest taki tajemniczy i pełen kolorów. Cieszę się, że mamy kolejne wspólne zainteresowanie :)

      Usuń
  10. Sliczne wisiorki,baardzo dekoracyjne-piekne kolory i wspanialy wzor.
    -Usciski-
    -Halinka-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie Halinko :) Ściskam wiosennie

      Usuń
  11. *______*Sono entrambi bellissimi Cat!!!!!!!!!!i colori e la fantasia realizzata mi piace moltissimo io li indosserei sicuramente!!!!*_*STUPENDI!!!Un bacione!

    OdpowiedzUsuń
  12. Obie kulki robią niesamowite wrażenie! Bardzo mi się podobają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki komentarz to dla mnie wielka radość. Dziękuję bardzo :))

      Usuń
  13. Pal sześć te trendy, które w tym roku do mnie nie trafiają, jak ja widzę taką niesamowitą kulę to mi nawet ten lilaróż nie przeszkadza. Powiem więcej, tak dobrałaś kolory, że efekt jest zniewalający! Nosiłabym! Kasiu, zrobiłaś małe arcydzieła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asieńko :) Ja tam za trendami wcale ślepo nie podążam. Noszę to co mi się podoba , w czym jest mi wygodnie i w czym się dobrze czuję. Ale oponkę sama z przyjemnością bym nosiła ;)

      Usuń
  14. stupende... e anche i colori mi piacciono!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grazie mille dolcissima :) Anche a me piacciono questi colori.

      Usuń
  15. Piękne te wisiory, piękne kulki, dobre proporcje, i jak nie przepadam za wściekłym różem, to w tym połączeniu kolorystycznym wygląda naprawdę dobrze. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :). Czasami jednemu zdecydowanemu kolorowi, trzeba dać odpowiednią oprawę ;)Pozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny :)

      Usuń
  16. Podobno na zdjęcia w blogerze pomóc może zmiana ich rozszerzenia z .jpg na inne. Czytałam tym na jednym z blogów, ale szczerze to nie chciało mi się wypróbować :)
    ciekawa kuleczka a i te kolory mi jakoś nie przeszkadzają

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). Próbowałam już zapisywania w innym formacie, ale jedyny format, który nie traci na kompresji to RAW lub TIFF. Niestety tych blogger nie przyjmuje :(

      Usuń
  17. Piękne, oba :) Perfekcyjnie je oplotłaś! Ja jednak trochę pocieszę się kulkami zanim rzucę się na oponki, wygląda to mega skomplikowanie :) Cuuuda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki Aga:). Wygląda to tylko tak skomplikowanie. W rzeczywistości to jak obszywanie kulki w rozmiarze XXL ;)

      Usuń
  18. Kasiu! ta pierwsza...jak dla mnie..jest niesamowita.. i cudowna.. oczy mi się zaświeciły oczywiście..bo ja uwielbiam takie orientalne klimaty w biżuterii..ach! cudo... nosiłabym:D kolorystyka cudna...co ja tu mogę jeszcze napisać... ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, wiedziałam, że w dziedzinie orientu mogę na Ciebie liczyć :). Wielkie dzięki kochana. Ja też lubię żywą kolorystykę i właśnie ta oponka jest moją faworytką. Cieszę się że i Twoją również. Buziaki wielkie :*

      Usuń
  19. Oba wisiorki wyglądają świetnie, ale ta pierwsza jest genialna, chociaż w zasadzie nie lubię różu, muszę przyznać, że w tym zestawieniu kolorów wygląda świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Natalia :). Myślałam, że ta oponka nie spodoba się wielu osobom ze względu właśnie na ten róż. A tu proszę, jaka miła niespodzianka :)

      Usuń
  20. Nie przepadam za różem, ale ten pierwszy wisior jest świetny! Zresztą drugiemu też niczego nie brakuje.. I rzeczywiście, pierwsza moja myśl to właśnie orient ;)
    Dziękuję Ci Caterino za te wszystkie komplementy. Jest mi bardzo miło, że tak pozytywnie piszesz o tym co robię.. Jednak z tą specjalistką trochę przesadziłaś, bo moje doświadczenie w dziedzinie florystyki jest bardzo małe. Mam nadzieję, że z czasem będzie mi bliżej do tej "specjalistki w dziedzinie kwiatów".

    Pozdrawiam Cię serdecznie,
    Piwonia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że z racji tego co robisz, masz spory kontakt z kolorem różowym. Jestem też pewna, że potrafisz zrobić przepiękne kompozycje wykorzystując do tego nie tylko kwiaty. A każda z nas powolutku szkoli swój warsztat i staje się coraz lepsza w tym co robi. Jeszcze raz bardzo dziękuję Ci za wyróżnienie jak i za miły komentarz.
      Pozdrawiam Cię ciepło :)

      Usuń
  21. Pierwszym wisiorem mnie zdobyłaś! Niesamowicie klimatyczny i zdecydowanie orientalny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie bardzo się cieszę :)) Dziękuję Martuś :)

      Usuń
  22. I znowu same cudowności. Jak Ty to robisz? :)
    Oba wisiory są śliczne, ale oponka to majstersztyk! Jestem pod wrażeniem.
    Podziwiam i pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A przegoniłam w końcu niemoc twórczą i tak jakoś same wyszły. Oponka to też moja faworytka. Dziękuję Edytko. Ściskam Cię mocno :)

      Usuń
  23. ... że tak powiem - deliszys :) zdecydowanie spełniają swoją misję i przykuwają wzrok, co rusz to na nie zerkam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie codziennie ma się takie delicje do podziwiania ;). Dzięki Aga. Przez te Wasze komentarze nabrałam ochoty na kolejną oponkę :D

      Usuń
  24. Sono entrambe queste perle stupende e preziose!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Dopiero teraz mogę na spokojnie przysiąść do komputera i napisać pełne zachwytu poematy na temat Twoich wisiorków Kasiu :) A odkąd zobaczyłam je na FB śnią mi się po nocach :) Przepiękne! I jeden i drugi jest czarujący, ale ten pierwszy mocniej mnie chwycił za serce. Kasiu, myślałam, że po sowim naszyjniku już mnie nic nie będzie w stanie tak mocno chwycić za serce, a jednak... Kasiu, po raz kolejny szczęka mi opadła - genialny jest. Kolorki, mimo że nie do końca moje (przynajmniej na pierwszy rzut) bardzo mnie oczarowały. Cudo, cudo i jeszcze raz cudo :)
    Ściskam mocno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asieńko, sądząc po tym komentarzu, jesteś faktycznie mocno uchwycona za serce. A ja powiem, że bardzo mnie to cieszy. Następnym razem uprzedzę Cię, żebyś nie doznawała kolejnych wstrząsów emocjonalnych ;). Ale powiem Ci,że w tej oponce chyba coś jest, bo mnie też oczarowała i już mi się chce popełnić kolejną. Buziole :))

      Usuń
  26. Kasiu są cudowne, nie mogę się napatrzeć zwłaszcza na ten pierwszy ;) świetny wzór i super kolorki i oczywiście jak zwykle perfekcyjne wykonanie, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kamilko :) Jak już napisałam wcześniej, ta oponka chyba ma jakieś magiczne właściwości. Pomimo tego, że w kolorze lila róż hehe potrafi oczarować. Na mnie też działa. Pozdrawiam Cię cieplutko :))

      Usuń
  27. Wszystko w moich ulubionych kolorach, zwłaszcza pierwszy. Masz ogromny talent i zawsze się zachwycam Twoimi pracami.
    Co do zdjęć, to faktycznie masakra jakaś. Ja już nie mówię, co się dzieje u mnie ze zdjęciami na ciemnym tle - rozjeżdżają się dosłownie i zaczęłam wrzucać je najpierw na darmowy serwer do zdjęć i dopiero na bloggera.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż się zarumieniłam od tych komplementów . Dziękuję Emilko z całego serca :)). Ja już naprawdę nie mam pomysłu na te zdjęcia. Chyba po prostu musimy przywyknąć do tego...

      Usuń
  28. No i masz! Zakochałam się w tym pierwszym! Pozdrawiam! :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Zdecydowanie jestem antytrendy a już róż to ani rusz ale to co tu pokazałaś.... Ale że to kule, to ja pierwsza do nich się uśmiecham bo gadżeciara jestem po prostu a kulki to moja wielka koralikowa miłość. Dobrałaś kolory tak, że wymiękłam. Przepiękne oponki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Dorotko :) Ja tam za trendami też ślepo nie podążam, o ile w ogóle za nimi nadążam ;), ale róż lubię. Zwłaszcza w takim mocniejszym wydaniu. A za kulkami też przepadam.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...