Czerwień to kolor namiętności, pożądania i oczywiście miłości. Bransoletka w tymże właśnie kolorze powstała jako biżuteria Walentynkowa i miał być to post właśnie z tej okazji, ale wyszło jak wyszło , a że jest już po fakcie, więc dzisiejszy post, nazwijmy po prostu "bezokazyjnym". Tak czy inaczej nie ma co się rozpisywać, bo bransoletka jest bardzo prosta. Powstała ze sznurków lakierowanych w pięknym odcieniu czerwieni. Jedyną ozdobą jest koralikowe serduszko, pełniące rolę zawieszki - charmsa jak kto woli. Ja wybrałam do niej serduszko jako symbol głębokiego uczucia, ale równie dobrze można przywiesić do niej to, na co macie ochotę.Ważne, by sobie podyndało ;). Serduszko powstało dzięki uprzejmości Asi, która przygotowała darmowy tutorial na wykonanie takiego serduszka. Plecie się je łatwo i przyjemnie, a do tego jest bardzo efektowne i można je wykorzystać także na inne sposoby, chociażby jako breloczek. Moje wyplecione jest z koralików Toho w rozmiarze 11/o. Możecie podjąć wyzwanie i pokusić się o zrobienie serduszka z koralików w rozmiarze 15/o. Będzie tycie, ale równie słodkie i urocze. Spróbujcie!
W moim ogrodzie widać już pierwsze tchnienie wiosny, co mnie bardzo, bardzo cieszy. Czekam na to, by rozgościła się już na dobre. Miło poczuć ciepłe promienie słoneczka na twarzy :)
A do was też już wiosna zawitała ?
Miło mi bardzo przywitać
osoby, które w
ostatnim czasie dołączyły do
grona obserwatorów
mojego bloga :))
Dziękuję wam
też
dziewczyny za te wszystkie przemiłe
komentarze i za maile, które
od was dostaję. Niestety jeszcze nie wydobrzałam,
choróbsko się
przeciąga i
zapowiada się , że
tak szybko mnie nie opuści. Wasze ciepłe słowa
sprawiają mi
ogromną
radość i
przywracają wiarę w
lepsze jutro, a podziwianie waszych prac przenosi mnie w zupełnie
inny, piękniejszy
świat.
Ściskam was mocno i życzę wam
miłego
weekendu! :-)
serduszkowa zaraza ma się dobrze!!
OdpowiedzUsuńOj tak tak! I pleni się w zastraszającym tempie ;)
UsuńOj tak, dziś było u mnie było iście wiosennie :D Bransoleta piękna w swej prostocie i świetny, gorący kolor :), a serduszka rzeczywiście są super, też próbowałam ..;)
OdpowiedzUsuńChciałabym by każdy dzień był już taki słoneczny i wiosenny :) Widziałam Edytko Twoje serduszka. To z kwiatuszkiem jest prześliczne! Wielkie dzięki kochana :)
UsuńJak tu dzisiaj od serca :) Bransa może i prosta, ale bardzo urocza! Kasiu, dobrzej!
OdpowiedzUsuńAsiu, serdeczności nigdy nie za wiele a i serca trochę trzeba czasem okazać ;) Staram się jak mogę by jak najszybciej wydobrzeć. Dzięki wielkie :***
UsuńKasiu, bransoletka pozornie prosta, ale wykonana z ogromnym wyczuciem i elegancka! Za te serducha będziemy dziękować Asi długo :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem ile powstanie serc na podstawie kursiku, bo to podobno zaraźliwe i na jednym trudno poprzestać :-)
Zdrówka życzę!
PS. za wiosną już się rozglądam i nie mogę się doczekać kiedy znów zacznę kupować kwiaty na balkon :-)
Beatko kochana! Jeśli ktoś podaje Ci serce na dłoni, to musi to być zaraźliwe :D. Zresztą sama się pewnie o tym przekonasz, bo serduszka są naprawdę ekstra i jak się zrobi jedno, to chce się więcej.
UsuńJa też się nie mogę doczekać kupowania i sadzenia kwiatów i wszelkich innych roślinek. A z Twojej różowej gipsówki do dziś się wyleczyć nie mogę. Spod ziemi ją wykopię, jeśli będzie trzeba ;) Oby do wiosny! Buziaki :**
Kolorek bransoletki i serduszka śliczny, przymierzam się do serduszek bo jak je widze, a widzę ostatnio dużo to muszę spróbować :) Zdrówka życzę nadal i oby wróciło tak szybko jak przyjdzie wiosna a ona tuż tuż co pokazałaś :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMarzenko, spróbuj koniecznie, bo robi się je fajnie i jest śliczne. Ja już robię następne ;). Dziękuję za życzenia szybkiego powrotu do zdrówka i za przemiły komentarz . Pozdrawiam Cię ciepło :))
UsuńPiękna jest, wprost przepełniona miłością :) Muszę się w końcu zabrać za to serduszko, bo zapał co prawda był, ale póki co słomiany :)
OdpowiedzUsuńZdrówka! :)
Aniu, miłości nigdy nie za wiele ;) Ty kochana nie z takimi wyzwaniami sobie radzisz, więc serduszko machniesz lada moment. Tylko uważaj, bo to zaraźliwe ;) Dzięki wielkie :))
UsuńBardzo uroczo wygląda i serduszko i cała bransoletka nią ozdobiona. :D
OdpowiedzUsuńŚliczna. Po prostu. Na serduszko i ja ostrzę sobie pazurki. Pewnie będzie ich niedługo mnóstwo na blogach, ale to dobrze bo są urocze.
OdpowiedzUsuńKasiu ją zawsze mówiłam, że u Ciebie nawet drobiazg jest arcydziełem :) prześliczna bransoletka - też się zabieram za to serduszko. :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
p.s. Trzymam kciuki - niech te wiosenne promyki przyniosą wiosnę w sercu :)
Śliczna zapowiedź gorących, wiosennych uczuć:) Kasiu, trzymaj się i przegoń choróbsko jak najszybciej. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńZdrowiej kochana :) nie ma nic cenniejszego niż zdrowie :)a serduszko śliczne , na pewno spróbuje.
OdpowiedzUsuńKasiu - śliczna, prosta i elegancka! Nosiłabym :) Ściskam!
OdpowiedzUsuńTo serduszko jest cudowne...takie maleństwo !!!
OdpowiedzUsuńJakie piękne to serduszko!!! :) mam wielką słabość do serduszek, więc od razu bransoletka przypadła mi do gustu ;) chyba aż sobie spróbuję takie zrobić :) Mnie też twardo trzyma choróbsko i nie chce przejść, a tobie Kasieńko życzę zdrówka :)
OdpowiedzUsuńCiao Cat!^_______^..il rosso è davvero un colore stupendo!!!!!!!^_____^...e questo bracciale è meraviglioso!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńUn bacione!<3
Czerwień urzeka, Twoja bransoletka również :)
OdpowiedzUsuńBransoletka rewelacyjna Kasiu a te serduszka plecie się cudownie lekko a efekt jest naprawdę przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńŚliczna :) Urocza bransoletka, a serduszko wygląda wspaniale! Wiosna już powoli wkracza do ogrodów....niebawem zapewne czeka mnie więcej pracy z roślinkami niż koralikami, ale zapewne chwycę parę ciekawych inspiracji ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasiu :)
Co za zakochana bransoletka:)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że gdybym wzięła serduszka na warsztat moje córy nie dały by mi żyć :P słodkie serducho.
OdpowiedzUsuńPerfekcyjne i oryginalne prace . Będę je polecać.... Dawno nie widziałam tak ciekawej bizuterii. Pasowałyby do moich ręcznie malowanych jedwabii. Szkoda, ze nie mieszka Pani wsąsiedztwie. L
OdpowiedzUsuńŚliczna. Minimalizm i prostota a pełen urok. Te serduszka Asi są urocze, sama zrobiłam ich kilka i nie umiem przestać. Teraz do wszystkiego bym je chciała podoczepiać, są takie słodkie.
OdpowiedzUsuńKasiu , piękna bransoletka w cudownym kolorze czerwieni , a dyndające serduszko urocze :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń