poniedziałek, 19 maja 2014

Gerbera - Myosotis

Kontynuując wątek motywów kobiecych w biżuterii, a więc motyw kwiatowy, chciałabym pokazać  wam dziś kolejnego przedstawiciela koralikowej flory - gerberę.
U mnie w nietypowych oraz nie występujących w naturze kolorach. Jednak świat koralików ma to do siebie, że jedynymi ograniczeniami są kolory zaproponowane przez danego producenta oraz nasza wyobraźnia. Powiecie zapewne, że w przyrodzie można spotkać kwiaty w kolorze niebieskim. Chociażby niezapominajki. Ależ oczywiście, że można. Choć jest to barwa dość rzadko spotykana u kwiatów i wszelakich roślin. Jednakże, jak żyję, nie widziałam jeszcze niebieskiej gerbery. Wszystko możliwe, że kiedyś i taka zostanie wyhodowana, bo skoro są czarne tulipany, to dlaczego ma nie być niebieskich gerber?
A teraz parę słów o wzorze. Autorką wzoru jest Simone Helmig. Tutorial do nabycia jest TU. Nie chciałam robić dokładnie takiej samej gerbery jak we wzorze. Pozwoliłam sobie na drobną modyfikację.  Nie wiem jak wam, choć może zabrzmi to nieskromnie, ale mi się bardzo podoba efekt końcowy. Na pewno nie poprzestanę tylko na tym jednym kwiatuszku. Już wkrótce możecie się spodziewać kolejnej odsłony, w zupełnie innej kolorystyce. Przecież świat kwiatów jest taki barwny ;-).



Materiały : 14 mm rivoli Swarovskiego w kolorze jonquil, 16 x 5mm daggery 

w kolorze blue turquise picasso, 10 x 3mm daggery w kolorze jet Ab, toho treasure w kolorze gold lined aqua, toho 15/o w kolorze silver lined lt topaz oraz opaque lustered turquise, 3mm magatama w kolorze inside color crystal gold lined. Średnica gerbery ok 4,7cm.


To jeden z tych wzorów, który można wykorzystać jako wisiorek




a może wolicie gerberkę jako broszkę?





Możną ją również wykorzystać w bransoletce, np. naszywając na szeroką bazę. Ciekawa jestem, jakie macie jeszcze pomysły na wykorzystanie tej gerbery :-).


Bardzo dziękuję za tyle miłych słów, które zostawiacie pod postami. Cieszę się bardzo, że tak licznie do mnie zaglądacie. Witam też nowych obserwatorów. 
Pozdrawiam was cieplutko :-)



58 komentarzy:

  1. Kwiatuszek wygląda uroczo! może być i wisiorkiem i broszką, zrób mniejszą wersję to będą jeszcze kolczyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu :) Z chęcią zrobiłabym kolczyki, ale w Polsce jest bardzo mały wybór tych małych daggerów, a te najmniejsze,nie są jeszcze dostępne. Ale kto wie? Jak się pokażą, to zobaczymy czy da się z nich zrobić jakiegoś fajnego kwiatka ;)

      Usuń
  2. Piękna, po prostu cudowna! Kolorystyka również bardzo mi się podoba :)
    PS: Widziałabym ją jeszcze przypiętą do gumki do włosów - mogłaby ciekawie odmienić niejedno uczesanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu :) Też pomyślałam o gumce do włosów, choć chyba ze względów praktycznych ( daggery mogłyby się wyginać przy zakładaniu i ściąganiu gumki ) lepsza byłaby spinka albo grzebyk ;)

      Usuń
  3. Przepiękny wisior! Ps. Czy ja nie widziałam podobnego u Ciebie na szyi jak się spotkałyśmy? :> A tutek sobie ściągnę - może kiedyś spróbuję zrobić kwiecistą broszkę lub właśnie wisiorek. Pozdrawiam ciepło!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałaś dokładnie ten sam :D. Dzięki Twoim namowom, postanowiłam pokazać go szerszej publiczności ;)

      Usuń
  4. Pięknie wyszła. Bardzo mi się spodobała. BRAWO!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję :) Cieszę się, że się podoba. I miło mi, że do mnie zajrzałaś :)

      Usuń
  5. Oj ślicznota:)I jak pięknie wyszła:) Jak dla mnie jako broszka suuper:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asiu :) Wiem, że Ty przepadasz za broszkami. Może z tego czerwonego z lentilkami, uda mi się zrobić jakąś fajną brochę ;)

      Usuń
  6. Naturalne gerberowe kolorki... wolę chyba te nienaturalne - nosiłabym ją jako wisior i jako broszkę, ale i jako spinka do włosów świetnie by wyglądała. Jest przepiękna, te płatki...
    Podziwiam i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olu bardzo :). Właśnie spinka do włosów, albo grzebyk też przyszły mi przez myśl.
      Ściskam Cię cieplutko :)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Eeee, nie takie znowu maleństwo ;) Dzięki Karolinko :)

      Usuń
  8. Śliczny i kobiecy, bardzo mi się podoba. Nie zapominajmy również o opasce, kwiaty we włosach to jest to ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz Aga, zapomniałam o opasce. Świetny pomysł! Nie ma to jak kwiaty we włosach ;-) Dzięki wielkie :)

      Usuń
  9. to najbardziej wyjątkowa gerbera jaką kiedykolwiek widziałam :) i to nie tylko ze względu na kolor. zachwycająca! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ mi się buzia cieszy od Twojego komentarza :) Dziękuję Ci bardzo :))

      Usuń
  10. Może i brzmisz nieskromnie, ale popieram tą twoją nieskromność. :D Gerberek jest genialny. :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami chyba można pozwolić sobie na maleńką nieskromność ;) Dziękuję Ci bardzo :)

      Usuń
  11. Ciao Cat!..questo è un ciondolo stupendo..i colori sono stupendi!*_*...è incantevole!!!!sei straordinaria...Un bacioen grande..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciao bella :) Sei sempre dolcissima. Ti ringrazio dal cuore. Bacioni grandissimi :***

      Usuń
  12. Ale cudna! Ja bym dorobiła drugą i zrobiła kolczyki, takie hipisowskie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo kolczyki w stylu dzieci kwiaty :D. Fajne, fajne, tylko nie wiem czy by uszy wytrzymały ;)

      Usuń
  13. Śliczności:) I zdecydowanie wolę takie kolory - prawdziwych gerber nie lubię.... ale tą bym porwała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aga :) Ja jakoś za prawdziwymi gerberami też nie przepadam, bo jakoś tak dziwnie mi się kojarzą. Tą wersję znacznie bardziej lubię ;)

      Usuń
  14. Kasiu masz prawo być nieskromna :) Kwiatuszek wygląda obłędnie, a kolorki których użyłaś są wprost idealne :) Dla mnie wygląda ślicznie jako wisiorek - delikatny, subtelny, ale mocno przyciągający wzrok :)
    Czekam na kolejne Twoje kwiaty, bo moje coś nie kwapią się do zakwitnięcia ;)
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, jestem pewna, że i Twoje kwiaty wkrótce pięknie zakwitną ;) Dziękuję Ci bardzo. Akurat ten kwiatek został ze mną, bo jak go przymierzyłam, to stwierdziłam, że nie mogę się z nim rozstać ;)
      Buziaki wielkie :)

      Usuń
    2. Kasieńko wcale się nie dziwię, że kwiatuszek został z Tobą :) mnie też ciężko by było się z nim rozstać :)

      Usuń
  15. Urocza po prostu :) Gerbery to troszkę zapomniane kwiaty, ale ja je bardzo lubię.
    I dziękuję ci za inspirację - niedawno kupiłam daggery na próbę i nie wiedziałam co z nimi zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Asiu, że gerbery to trochę zapomniane kwiaty. Ja za nimi za bardzo nie przepadam, choć uważam że są piękne. Ale taka koralikowa bardzo mi pasuje.
      To teraz ja czekam na Twój daggerowy kwiatuszek :) Dzięki :)

      Usuń
  16. Piękna, pierwsze co sobie pomyślałam to nie gerbera, a szarotka, górski piękny kwiat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asiu :) Szarotki są przepiękne. Specjalnie dla Ciebie zrobię białą, żeby jeszcze bardziej przypominała szarotkę ;)

      Usuń
  17. Kasiu w każdej wersji piękna i jako broszka i w naszyjniku. Fajnie dobrałaś kolorki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci Dorotko dziękuję :) Już mam parę pomysłów na kolejne wersje kolorystyczne ;)

      Usuń
  18. Piękna - śliczne kolory. Zazdroszczę Ci czasu, który możesz poświęcić koralikom. Moja gerbera jest jeszcze w dalekim ogonku do zrobienia. Jak będę robić to koniecznie w takich kolorach jak Twoja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu,nie masz mi czego zazdrościć, bo mi tego czasu ciągle brakuje i nie mogę go poświęcić koralikom w takiej ilości, w jakiej bym chciała.Ty rób swoją gerberkę, może być nawet identyczna jak moja ;) Ja jeszcze z coroną powalczę.

      Usuń
  19. Super pięknie. Mi się najbardziej podoba w formie łańcuszka. Super :)
    Ile za takie cudo?? :)
    Zapraszamy do nas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i cieszę się ogromnie, że Ci się podoba :) Jak już powiedziałam, ta gerbera jest moja, ale jeśli masz ochotę na taką samą, albo podobną, to skontaktuj się ze mną na maila. Ustalimy szczegóły.

      Usuń
  20. Świetna, ciekawe jak by na peyotowej bransolecie wyglądała.. ? Zestawienie kolorów mi się niesamowicie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Edytko :) Trzeba by zrobić taką bransoletkę i sprawdzić. Może przy najbliższej okazji coś pokombinuję ;)

      Usuń
  21. Kasiu piękna jest, cudowna ! Ja bym mogła mieć taki wielki pierścień :) Ale jako wisiorek też efektownie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow! Taki pierścień z pewnością robiłby wrażenie :) Dziękuję Asieńko :)

      Usuń
  22. che bella Gerbera!!! bel progetto, colori stupendi... io la vedo tanto come ciondolo e anche spilla, ma come centrale per un bracciale non tanto... ma si tratta di gusto personale... un bacione grande e continua a sfornare delle bellezze!!! ^_^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tante grazie carissima :) Anche a me mi piace piu come il ciondolo e la spilla. Ma hai ragione. Tutto si tratta di gusto personale. Bacioni grandissimi :*

      Usuń
  23. Szczerze kochana, to chyba się zakochałam! Jeśli jest możliwość zakochania się w kwiatku z koralików!;) Jest wspaniały i przecudowny! A kolory powalają na kolna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Amando, że i w Tobie ta gerbera przywołała takie uczucie. Nie wiem czy można się zakochać w kwiatku z koralików, ale mnie to chyba właśnie dopadło ;) Wielkie dzięki :*

      Usuń
  24. Uwielbiam kwiaty w każdej postaci, więc i ten strasznie mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Natalia :) To jeszcze nie koniec kwiatków, skoro jest ich tak wiele miłośniczek ;)

      Usuń
  25. Cudowna gerbera - jak żywa. Zdecydowanie genetycy powinni popracować nad niebieską odmianą gerbery, a ta w Twoim wykonaniu powinna być dla nich natchnieniem. Twoja powinna zdecydowanie zostać brochą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo Aga :). Miło by było gdyby moja gerbera stanowiła inspirację dla genetyków. Chyba powinni popracować nad modyfikacją genów odpowiadających za kolor ;)

      Usuń
  26. Piękny kwiat - delikatny, subtelny a jednocześnie nie można go nie zauważyć. Cudowny!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Cieszę się, że Ci się podoba :)

      Usuń
  27. Przepiękna Ci ta gerbera Kasiu "zakwitła" :) I Twoja odmiana, podoba mi się zdecydowanie bardziej niż ta z kwiaciarni :)))
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. że takiej jak moja, w kwiaciarni się nie kupi ;) Dziękuję Edytko :)
      Buziaki:*

      Usuń
  28. A ja lubię takie nieoczywiste kolory! Po to mamy wyobraźnię by z niej skorzystać :-).
    A wzór jest świetny, to jeden z takich co i w kolczykach i naszyjniku i broszce... no po prostu zawsze będzie wyglądał fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Beatko, trzeba się bawić swoją fantazją i wyobraźnią. Wtedy może powstać coś fajnego :-)
      Ja też uważam ten wzór za taki co pasuje praktycznie do wszystkiego i stwarza wiele możliwości kombinacji kolorystycznych. Nic tylko działać ;-)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...