My kobiety często tak mamy, że jak zobaczymy coś, co ogromnie nam się spodoba, co wpadnie nam w oko, na ogół pragniemy mieć to na własność. Pod tym względem chyba nie różnię się za bardzo od innych kobiet. Jestem pełna podziwu dla prac Sabine, które wyglądają niczym jak klejnoty rodem z królewskiego skarbca i ja jak sroczka zapragnęłam takiego klejnociku dla siebie...
Materiały : koraliki Spike 17 x 7mm w kolorze opaque jet, Toho 11/o w kolorze opaque lustered turquoise oraz opaque jet, Toho 15/o w kolorze metallic nebula, 4 mm Fire Polish w kolorze matte cobolt, 6 mm Fire Polish w kolorze matte jet, 3mm round beads w kolorze cobolt. Długość bransoletki z zapięciem 20 cm.
Bardzo dziękuję wszystkim za to, że mnie tak licznie
odwiedzacie i za każdy pozostawiony po sobie ślad. Miło mi również gościć w
moim koralikowym świecie nowych „podglądaczy”. Pozdrawiam wszystkich bardzo
serdecznie
i życzę wspaniałego dnia :)
Ale do niej niezbędne skórzane spodnie są! Ostra jest, mi się podoba barrrdzo :)
OdpowiedzUsuńO tak, jestem za skórzanymi spodniami ;) Na rockowo!
UsuńKasiu, ale poszalałaś z tymi spike'ami :) Bransoletka wygląda rzeczywiście bardzo zadziornie. Pięknie skomponowałaś kolory - czerń, kobalt i turkus uzupełniają się cudownie. Myślę, że taką właśnie bransoletkę nosiłaby Królowa Śniegu - tak mi się od razu skojarzyła - żadne tam białe, czy błękitne. Na ostro, na maksa! Super :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mogę się z tymi kolcami dogadać. Kupiłam je, żeby zrobić sztyfciki z kursu weraph i po jednym egzemplarzu odłożyłam. Coś mi się nie widziało. W takiej wersji myślę, że łyknęłabym je bez oporów :)
Ściskam serdecznie :)
Biel kojarzy się nam z czymś czystym, niewinnym, a Królowa Śniegu... to przecież zła kobieta była ;)! Asiu, też mam te mini kolce i powiem Ci szczerze, że też do mnie nie przemawiają jak te w rozmiarze XL. Może to właśnie kwestia rozmiaru ;) Łykaj je zatem, tylko uważaj, bo w końcu to kolce;) Uściski :))
UsuńA ja również nie dogaduję się z małymi kolcami... Kupiłam chyba ze trzy kolory na sztyfty wg Weroniki i nie podobają mi się...
UsuńNo ale Kasiu, szacuneczek;) Bransia jest niesamowita! A zdjęcia to w ogóle mistrzostwo! Przepiękne!:)))
Moje w dalszym ciągu nie wchodzą:( robię wszystko wg Twoich wskazówek i dalej efekt jest co najmniej mierny.
Pozdrawiam cieplutko
Justyna
Dziękuję Justynko :). Może faktycznie wszystko zależy od rozmiaru tych kolców. Bo albo od razu się je pokocha albo nie.A co do zdjęć, to spokojnie. Nie od razu Kraków zbudowano. Na spokojnie trzeba sobie przyswoić wiedzę i rozgryźć swój aparat ;) Uściski :)
UsuńO rany!!!!!!!!!!!!!!!! Pierwsza pochwalę? Super!! Ależ piękna. A u mnie spike leżą sobie bo nie wiem co z nimi zrobić. No ale ta bransoletka przecuuuudna. Kasiu moje ukłony.
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko :)) No to już wiesz co z nimi zrobić. Nie pozwól im za długo leżeć ;)
UsuńMi się bardzo podoba, strasznie lubię biżuterie z kolcami i jeszcze ma śliczny kolor, genialna jest :) Twoja biżuteria zawsze pobudza u mnie wyobraźnie ;)
OdpowiedzUsuńJakże się cieszę, że moja biżuteria ma na Ciebie taki wpływ Asiu:)) A od tych kolców jestem wręcz uzależniona, choć sama rzadko je noszę ;)
UsuńWspaniała:) I w takich superowych kolorkach:). Może i ja w końcu ruszę spikes z pudełka i coś z nich wyplotę, bo siedzą tam biedulki takie samotne i porzucone....
OdpowiedzUsuńJeśli moje kolce zmotywują Cię do wykorzystania tych Twoich biedulek z pudełka ,będzie to dla mnie wielka radość :). Zatem czekam na rezultaty ;)
UsuńNO CZAD KASIU!!!! Taką biżuterię nosiłyby gladiatorki (tak mnie się ta bransoleta kojarzy). Zdecydowanie na rockowo!
OdpowiedzUsuńA pewnie, że by nosiły. W końcu biżuteria to też nasza broń kobieca ;)
UsuńBransoletka jest cudowna,taka drapieżna.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękna... lubię mocne i intensywne kolory ;))))
OdpowiedzUsuńTeż mam trochę tych kolców i zastanawiam się co z nich zrobić, może popełnię podobną...
No to Kasiu do dzieła! Jestem bardzo ciekawa co wymyślisz z tych kolców :)
Usuńincantevole...bellissimo che bel colore...e poi è così elaborato e fatto bene...sei troppo troppo brava!!!!!*_*
OdpowiedzUsuńGrazie mille carissima :) Sei sempre dolcissima :))
UsuńLo trovo stupendo!!
OdpowiedzUsuńSei bravissima!!
Tante grazie bella :)
UsuńKocham Twoje prace :-). W tej bransoletce też się zakochałam....
OdpowiedzUsuńAleż mi się miło zrobiło :)))!
UsuńNo nieee... Boska! Zupełnie nie wiem czemu, ale pierwszym moim skojarzeniem było: Mad Max!
OdpowiedzUsuńChyba dlatego, że na jej punkcie faktycznie można zwariować ;)
UsuńO, tak to jest bransa dla rockowej dziewczyny w skórze i glanach. Mega fajna.
OdpowiedzUsuńDzięki Elu :)
UsuńPrzepiękna bransoletka z "pazurem" :) I jak zwykle fenomenalne połączenie kolorów. Napatrzeć się nie mogę...No śliczna jest! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Edytko :) Gdzieś Ty się kochana podziewała ?Zdążyłam się już stęsknić za Tobą ;) Uściski
UsuńBardzo dziękuję za to wyróżnienie :))
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, ta kolorystyka jest wprost rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i ogromnie się cieszę, że do mnie zaglądnęłaś/ liście. Serdecznie zapraszam ponownie :)
UsuńTrochę zadziorności, chociażby w formie biżuterii jeszcze nikomu nie zaszkodziło:)Boska bransoletka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo Natalko :)
UsuńŚliczna! Hi, hi - pierwsze o czym dziś pomyślałam jak ją zobaczył, że idealnie pasowałaby do mojej kreacji na wyjście z przyjaciółkami. Mała czarna i chabrowa marynarka eh, to by było idealne zestawienie. Twoje pomysły są niesamowite!
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu :) Może czytałam w Twoich myślach robiąc tą bransoletkę ;). Kiedy masz to wielkie wyjście z przyjaciółmi w tej szałowej kreacji?
UsuńMiało być dziś ale się trochę pokręciło i będzie za tydzień - mam nadzieję. Ah...tak ciężko się zgrać raz na jakiś czas ;)
UsuńTakie czasy dzisiaj, że jak jednej osobie pasuje, to drugiej nie bardzo i ciężko się spotkać. Mam nadzieję Asiu, że Wasze spotkanie dojdzie do skutku i wspaniale spędzicie czas. Czego Ci serdecznie życzę :)
UsuńChe bello e che belle foto!!!
OdpowiedzUsuńTi ringrazio di cuore, cara :) E sono molto felice se ti piacciono il bracciale e le foto :)
UsuńPiekna branzoleta, rzeczywiscie Sabina Lippert robi piekne rzeczy, jej bizuteria jest przesycona zlotem, brazem i kolorami "cukierkowo"-"romantycznymi" co dodaje im uroku ale i czesto przepychu. Twoja branzoletka Kasiu jest super nowoczesna i to polaczenie czerni i niebieskiego koloru jest wprost wspaniale i powiem Ci szczerze ze wole Twoja wersje :) Zadziorna jak nic ... :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Justynko :) . Bardzo podobają mi się prace Sabine, ale one wszystkie wyglądają po prostu jak królewskie klejnoty. A ja chciałam postawić raczej na prostszą i bardziej nowoczesną formę. I ogromnie się cieszę, że mi się to udało. Z małym pazurkiem ;) Pozdrawiam Cię cieplutko :)
UsuńTym razem powaliłaś mnie na kolana:)) Cudna bransoletka:))
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki kochana :)) Następnym razem będę mieć na względzie Twoje kolanka ;)
UsuńMoje kolory :)
OdpowiedzUsuńwyjątkowa ^^
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Miło mi że do mnie wpadłaś :)
Usuńpodobają mi się twórczo wzory Sabine,niestety używa zbyt dużo złota,wygląda to dla mnie zbyt pompatycznie i jarmarcznie zarazem,wolę Twoją wersję zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Ja też wolę ciut mniej wyszukane, bardziej stonowane formy i kolory.
UsuńKasiu, znowu kreatywnie, zaskakująco i z pazurem... znaczy kolcem:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu :)). Od czasu do czasu trzeba pokazać pazurki ;)
UsuńWygląda niesamowicie :) świetna :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za przemiły komentarz i za odwiedziny :))
UsuńWitam :) Mogę się dowiedzieć, czy jest gdzieś dostępny wzór na tę bransoletkę? Chciałabym "popełnić" podobną, bo kocham kolce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Następnym razem zanim zostawisz złośliwy komentarz przeczytaj uważnie tekst posta. O wzór zwróć się do Sabine Lippert.
Usuń