środa, 18 listopada 2020

Proteaceae IV - kolczyki z koralikami pip

Czasami dobrze jest wrócić do tego, co już było. Czas tak szybko leci, że człowiekowi nie chce się wierzyć, że minęło już tyle miesięcy. Ba! Nawet lat. Od czasu, kiedy pierwszy raz pokazałam Wam kolczyki Proteaceae minęło już ponad 5 lat. Dacie wiarę? Mnie samej ciężko w to uwierzyć, ale podobno z faktami się nie dyskutuje. Rok później powstała kolejna para kolczyków Proteaceae II, która jest ze mną do dziś i świetnie się sprawuje. Potem powstało jeszcze kilka par, z których nie wszystkie doczekały się publikacji, ponieważ rozchodziły się jak ciepłe bułeczki. Po latach postanowiłam ponownie powrócić do mojego wzoru i znowu pokusić się o zrobienie kolejnej pary kolczyków. Tym razem jest to 100% beadingu 😊. W swoich zasobach mam niezliczone ilości kamieni, koralików wszelkich kolorów i kształtów, kryształków, kaboszonów itd., itp. Niektóre z nich zostały kupione tak dawno, że etykiety z nazwami czy kolorami wyblakły albo zdążyły się pozacierać. Tak jest w przypadku tych kryształków rivoli. Czy to są Swarki? Nie wiem. Być może, aczkolwiek niekoniecznie. Jedno co mogę powiedzieć, to to, że mają przecudny kolor, który mnie totalnie zauroczył. Aż się sobie samej dziwię, że te kryształki tak długo leżały w pudełku. No, ale tak to jest, jak się przestało ogarniać swoje materialne zasoby. Tak czy inaczej, rivoli zostały obszyte koralikami Toho treasure oraz Toho round w odcieniach srebra i różowego fioletu, a także koralikami Miyuki drop i czeskimi szklanymi koralikami Pip o kształcie spłaszczonej kropelki. Pip beads to koraliki, z którymi dobrze i przyjemnie się pracuje. Można z nich zrobić proste kwiatki, albo rozbudować wzór. Z pewnością dają wiele możliwości w hafcie koralikowym. Ja poprzestałam na moim sprawdzonym wzorze i po raz  kolejny wykorzystałam je do zrobienia kolczyków Proteaceae. Tym razem w odcieniach fioletu. Która wersja tych kolczyków najbardziej przypadła Wam do gustu? 

Materiały: 10mm szklane rivoli, koraliki pip w kolorze alabaster purple terracota, Miyuki drop w kolorze crystal vitrail matted, koraliki Toho 15/o w kolorze galvanized pink lilac oraz nickel, koraliki Toho treasure  w kolorze gold lined aqua, metalowe bigle w kolorze srebrnym,



Miracolo, rivoli, pip beads, koraliki pip, miyuki drop

Miracolo, rivoli, pip beads, koraliki pip, miyuki drop

Miracolo, rivoli, pip beads, koraliki pip, miyuki drop

Miracolo, rivoli, pip beads, koraliki pip, miyuki drop

Miracolo, rivoli, pip beads, koraliki pip, miyuki drop

Miracolo, rivoli, pip beads, koraliki pip, miyuki drop

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za dobre słowo pozostawione w postaci komentarza 😊. Trzymajcie się i dbajcie o siebie 😊.

6 komentarzy:

  1. Chyba muszę się z Tobą umówić na szycie ich w formie ‚razemrobienia’, bo mi koraliki nie chcą się tak ułożyć. Ciebie koraliki się grzecznie słuchają. Piękne są te kolczyki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu :). A jeśli chodzi o koraliki, to nie ma takiej opcji, żeby mnie nie słuchały ;). Jak tylko się da przejdziemy do "razemrobienia" :)

      Usuń
  2. Prześliczne! Z opisu technicznego niewiele zrozumiałam, ale efekt Twojej pracy jest niesamowity! Cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo za przemiły komentarz i za odwiedziny :) A jeśli chodzi o opis, to techniczne sprawy, to nudy ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...