niedziela, 14 kwietnia 2019

Riviniana - kolczyki z fioletowym chalcedonem

Wiosna to chyba najcudowniejsza pora roku. Powoli, niespiesznie wszystko budzi się do życia. Spomiędzy szaro-burych barw, nieśmiało zaczynają wychylać się intensywniejsze i bardziej nasycone kolory. Z każdym dniem świat robi się coraz bardziej radosny. Wiosenne zmiany następują z dnia na dzień, choć ulotne są niczym chwile. Czasami warto na dłużej zatrzymać się i zachować wspomnienia, a potem wykorzystać je jako inspirację. Fiolet to jeden z moich ulubionych kolorów. Uwielbiam fioletowe hiacynty, barwinka, ale nade wszystko, maleńkie, skromne i obłędnie pachnące fiołki. I to właśnie one stały się inspiracją do zrobienia kolczyków. W mojej skrzyni ze skarbami leżały fioletowe fasetowane krople chalcedonu. Wzięłam krople, okręciłam drutem i zrobiłam najprostsze w świecie kolczyki. Kolczyki proste w swej formie, niewielkich rozmiarów, w sumie kolczyki jakich wiele, takie "zwyklaczki",  ale intensywną barwą chalcedonu, potrafią przykuć wzrok. Można by rzec: "mała rzecz, a cieszy" 😊. Właściwie to nie ma co się więcej rozpisywać na temat tych kolczyków. Czasami takie szybkie, proste formy pozwalają odetchnąć od bardziej skomplikowanych projektów. Powiem Wam, że coraz bardziej kręci mnie wykręcanie drutu, ale spokojnie. Nie rozstałam się z koralikami. Wciąż jesteśmy bardzo zaprzyjaźnieni 😊.


Materiały : 10x8 mm fasetowane krople fioletowego chalcedonu, posrebrzane elementy wykończeniowe.


Miracolo, krople chalcedonu, chalcedony drops, chalcedony earrings

Miracolo, krople chalcedonu, chalcedony drops, chalcedony earrings

Miracolo, krople chalcedonu, chalcedony drops, chalcedony earrings

Miracolo, krople chalcedonu, chalcedony drops, chalcedony earrings

A to źródło mojej inspiracji :


Chciałabym ogromnie podziękować Wam za komentarze, które pozostawiłyście pod poprzednim postem. Przepraszam, że na nie nie odpowiedziałam, ale wiosenne choróbsko nieco mnie rozłożyło. Pocieszam się tym, że słoneczka będzie coraz więcej, więc i w organizmie przybędzie trochę witamin 😉. Tymczasem ściskam Was mocno i przesyłam wiosenne pozdrowienia 😊💐

8 komentarzy:

  1. Śliczne Kasiu, i choć fiolety nie moje, to takie malutkie dyndadełka bym nosiła!

    OdpowiedzUsuń
  2. No fiołki jak nic, od razu miałam takie skojarzenie :) Śliczności :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne są te kropelki, faktycznie jak małe fiołeczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne kolczyki, zachwycają intensywnością koloru :) Czasem małe rzeczy cieszą najbardziej. Ostatnio z fiołków zrobiłam syrop i ma identyczny odcień fioletu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie urocze i subtelne. :) Piękna, drobiazgowa robota. Zastanawia mnie, czemu fiolet tak rzadko pojawia się w ozdobach dla kobiet. Przecież jest bardzo intrygujący i bardziej oryginalny niż np. oklepana czerwień :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne, urocze i bardzo kobiece:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...