Miałam wam pokazać coś twórczego, napisać jakiegoś mądrego posta, ale dzień tak szybko zleciał, że nawet się nie obejrzałam. A teraz księżyc w pełni zagląda mi przez okno.
Będzie zatem krótko, prosto i mało kreatywnie ;). Jak wiecie, bardzo lubię chwosty. Pomyślałam sobie, że skoro mój wisior, można pozbawić frędzlowej zawieszki, to to, co odepniemy, można przenieść wyżej i pomnożyć przez dwa. Jednym słowem można do tego wisiora założyć chwostowe kolczyki. O kolczykach chyba nie ma co się rozpisywać, wychwalając ich zalety pod niebiosa. Są modowym hitem tego roku. Kolczyki z frędzlami podbiły serca polskich gwiazd. To najgorętszy i obowiązkowy dodatek tego sezonu. Kolczyki te są tak wyraziste, że nie sposób ich przeoczyć. Gwiazdy takie jak Natalia Siwiec, Margaret czy projektantka Lana Nguyen, chętnie po nie sięgają. Mając na sobie taką biżuterię, z pewnością wyróżnimy się w tłumie.
O jedwabne czy też wiskozowe chwosty, czy to w postaci kolczyków, czy wszelkich zawieszek, trzeba odpowiednio zadbać. Pomijam tutaj chwosty wykonane z tańszych materiałów, które szybko mogą stracić swój kształt i brzydko się "skudłaczyć". Niestety, często i te jedwabne czy wiskozowe chwosty nie jesteśmy w stanie uchronić przed zagnieceniem, lub deformacją pojedynczych nitek. Takiego zwichrowanego chwosta nie spisujmy, broń Boże, na straty. Aby przywrócić mu pierwotny wygląd, potraktujmy go gorącą parą z żelazka. Uwaga! Nie poparzcie się ! Starajmy się też w odpowiedni sposób je przechowywać. Ja swoje najpierw owijam bibułką, a dopiero potem chowam do woreczka strunowego. Jeśli będziemy dbać o chwosty, z pewnością posłużą nam przez długi, długi czas.
Materiały : 65 x 6mm wiskozowy chwost w kolorze fuksji, 4mm kulki agatu brazylijskiego, koraliki Toho treasure w kolorze metallic nebula oraz galvanized orchid, Toho 15/o w kolorze permanent finish galvanized aluminium, metalowe sztyfty w kolorze srebra.
Chwosty występują w wielu przepięknych kolorach. Każda kobieta znajdzie taki, który spełni jej oczekiwanie. Z mojej strony dodam tylko, że jedwabne i wiskozowe chwosty delikatnie pieszczą szyję przy każdym ruchu głowy. Czy uda się wam oprzeć ich urokowi? ;-)
Pozdrawiam was gorąco . Dziękuję też za wszystkie ciepłe słowa pod adresem moich prac :)
Ściskam was. Do miłego! :-)
P.S Do wisiorka i kolczyków przygotowałam jeszcze coś pasującego. Ale, że nocka już w pełni, więc o tym następnym razem ;-)
Cudne. Na lato na pewno sobie coś takiego zrobię. Chwosty już leżą w pudle i czekają na swoją kolejkę :)
OdpowiedzUsuńa ja chwostów jeszcze nie mam ale u mnie tak zawsze. raczej niechętnie podążam za trędami dopiero kiedy coś się sprawdzi u innych może zagościć też w mojej szafie/szkatułce.
OdpowiedzUsuńTwoje chwościki są prześliczne do tego dałaś im bardzo fajne czapeczki ;-)
Świetne kolczyki! Prostota formy plus intensywne kolory czyli jak dla mnie kwintesencja letniej biżuterii :) W całej rozciągłości zgadzam się z Twoją miłością do chwostów. Już bardzo dawno mnie urzekły i cieszę się, że od niedawna są u nas dostępne :)
OdpowiedzUsuńJa kocham chwosty :) one są takie mięciutki delikatne i ta możność głaskanie w nieskończonośc coś myślę żę dziwnie by na mnie patrzyli gdybym tak cały czas głaskała się po szyi ;P oj zaczarowały mnie delikatnościa i swoim pięknym kolorem :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż muszą być przyjemne w noszeniu ;)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna zachwycam się takimi chwostami, a jeszcze sobie podobnych nie sprawiłam, zupełnie nie wiem czemu :) Twoje mają dodatkowo pięknie dopasowane czapeczki, nic tylko nosić :)
OdpowiedzUsuńKasiu, wygląda to pięknie, choć akurat ja bym się nie zdecydowała na chwosty w uszach, to jednak już czuję to miłe smyranie :-). Ta czerwień jest cudowna!
OdpowiedzUsuńŚliczne, nie oparłabym się głaskaniu :)
OdpowiedzUsuńChwosty leżą na dnie szuflady, chyba czas się do nich przekonać, bo Twoja propozycja jest naprawdę piękna :) No i ma świetne, wakacyjne kolory! ;) Przynajmniej mnie sie taki róż kojarzy z wakacjami ;)
OdpowiedzUsuńvibrant colors, they look really great
OdpowiedzUsuńKasiu - mój Mistrzu ! Idealne kolczyki w idealnym wykonaniu :))) pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMają niesamowity kolor - na wiosnę czysta perfekcja :D
OdpowiedzUsuńNiby takie proste, a jak bajecznie wyglądają :) Cudne sa Kasiu :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite!!! Prześliczne!!!
OdpowiedzUsuńCudowne! I kolor i te koralikowe golfiki ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ostatnio mam słabość do chwostów i jak bym mogła do dodawała bym je do każdego rodzaju biżuterii ;)Kolczyki cudowne mają piękny, soczysty kolor
OdpowiedzUsuńBardzo niezwykłe... takie egzotyczne tancerki. Pozdrawiam. Ala
OdpowiedzUsuń