czwartek, 27 kwietnia 2017

Kolczyki Leiothrix II

Nic na to nie poradzę, że te maleńkie kwarce zawładnęły mym sercem i umysłem. Trudno walczyć zarówno z jednym, jak i z drugim. Musicie mi więc wybaczyć to, że od czasu do czasu, z małymi przerywnikami, będę Wam pokazywać jakieś prace z większym lub mniejszym kwarcem właśnie. Zresztą, uprzedzałam, że tak będzie ;-). 

Dziś chciałabym pokazać Wam kolejną parę kolczyków. Pierwszą wersję Leiothrixów mogłyście zobaczyć pod koniec marca. Teraz kwiecień dobiega końca, więc postanowiłam zrobić kolejną parę. A tak całkiem serio, to potrzebowałam biżuterii w kolorze żółtym i srebrnym. Niby biżuterii mam całe mnóstwo, ale jak przyjdzie co do czego, to przecież nie mam co na siebie włożyć ;-). Też tak macie? Właściwie kreacja sama podyktowała kolorystykę, więc za bardzo kombinować nie musiałam. Jest wiele odcieni żółci i srebra. U mnie zagościł żółty jonquil, który swoją nazwę zawdzięcza wiosennemu, cudownie pachnącemu, żółtemu żonkilowi, którym właśnie teraz możemy się cieszyć. Jonquilowe rivoli połączyłam z łezkami kwarcu w niemalże identycznym odcieniu oraz koralikami w kolorze niklu. W porównaniu do poprzedniej ta wersja Leiothrixów doczekała się też małej zmiany w postaci niewielkich kuleczek po bokach. Kolczyki są delikatne, nie za duże, lekkie i z pewnością efektowne. Świetnie sprawdzą się zarówno w codziennym użyciu, jak i na większe wyjście. Mnie ten wzór bardzo przypadł do gustu. A Wam?

Materiały: 10 mm rivoli w kolorze jonquil, 8x6 mm łezki kwarcu lemon, 3mm szklane kulki w kolorze niklu, koraliki Toho treasure w kolorze nickel oraz ceylon lemon chiffon, Toho 15/o w kolorze nickel, srebrne bigle.


kolczyki z rivoli i kwarcem, rivoli and quartz earrings, miracolo

miracolo


miracolo

Nie byłam pewna, czy oby czarne tło na pewno podkreśliło rzeczywisty kolor kolczyków, więc nieco poeksperymentowałam. Niestety akurat nie miałam pod ręką świeżych żonkili, więc w kadrze znalazł się storczyk. Jakby nie było, kwiatek to kwiatek ;-).

miracolo, kolczyki z kwarcem, kolczyki z rivoli

kolczyki z rivoli i kwarcem, rivoli and quartz earrings



Mój brak zdecydowania nadal trwał, więc użyłam do zdjęć jeszcze klasyczne białe tło.


kolczyki z rivoli i kwarcem, rivoli and quartz earrings


Kochane! Nie przedłużając już, dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione komentarze.Witam również nową obserwatorkę. A Wam życzę wspaniałej nadchodzącej majówki. Z wypoczynkiem, spacerem, grillem i dobrym towarzystwem. Niech Was ogrzewa wiosenne słoneczko! Do miłego! :-)




sobota, 15 kwietnia 2017

Wesołego Alleluja!


Życzę Wam, moje drogie,
aby te Święta Wielkanocne
wniosły do Waszych serc
wiosenną radość i świeżość,
pogodę ducha, spokój, ciepło i nadzieję.
Niech radosne Alleluja będzie dla Was
ostoją zwycięskiej miłości i niezłomnej wiary.
Niech pogoda ducha towarzyszy Wam
w trudzie każdego dnia,
a radość serca w czasie zasłużonego odpoczynku.

Wesołych Świąt!





Pieśń paschalna


Nie Kalwaria, nie Golgota,
ale chmura szczerozłota
i wiatr skory;
nie noc i cierń, ale słońce
i blaski się wplatające
w kędziory.
Na tej szczerozłotej chmurze
fruniesz - zwycięski - ku górze,
"Sprawca zachwytów";
lśni marszczona wiatrem szata,
a z szaty na Polskę spada
woń hiacyntów.
Za te cuda oczywiste
jakże ja Cię uczczę, Chryste?
Wierszem chyba.
Lecz patrząc na Twoją chwałę,
stanąłem i oniemiałem,
jak ryba.
Bo trudno ziemskim inkaustem
sprawy opisać przepastne:
wiatr i złoto -
chyba tylko oczy zadrzeć,
zasłuchać się i zapatrzeć
w szum odlotu.
Spójrzcie: nad Wieżą Mariacką!
Spójrzcie: już mały jak cacko
leci.
Wirują złociste koła.
Zieleń gra. Purpura woła.
RESURREXIT.

Konstanty Ildefons Gałczyński

1948


czwartek, 13 kwietnia 2017

Kolczyki Grenidor II


Chyba wszyscy doskonale znacie moje zamiłowanie do peyotowych kolczyków. Znacie też świetnie kolczyki Grenidor, które pokazałam Wam na początku tego roku.

Robiąc ostatnio porządki świąteczne, nie tylko te w szafach ;-), znalazłam wśród zdjęć, zdjęcia kilku prac, które powstały tak dawno, że najstarsi górale tego nie pamiętają,  a jakimś cudem, nie doczekały się prezentacji na blogu. Zastanawiałam się, czy je w ogóle pokazać, bo nie jest to nic nowego, ale ostatecznie doszłam do wniosku, że nikomu się krzywda nie stanie, jak ujrzą światło dzienne. 

Dziś chciałabym pokazać Wam kolczyki, które powstały na bazie mojego tutorialu na kolczyki Fagnano. Baza została wypleciona z czarnych koralików Toho oraz błękitno-turkusowych koralików Preciosa, które kolorystycznie pasują do rivoli w kolorze dark indicolite. Jak ja uwielbiam nazwy kolorów! :-D. Tak czy inaczej, spokojna w kolorystyce wrzecionowa baza dostała ozdobny element w postaci kryształka rivoli o przepięknym kolorze, obszytego dwoma rzędami czarnych koralików fire polish z efektem AB, czyli z efektem zorzy polarnej. Połączenie czerni i niebieskiego turkusu, to dość mocne, kontrastujące zestawienie. Jednakże moim skromnym zdaniem, wygląda naprawdę pięknie. Zgadzacie się ze mną?


Materiały: 10 mm rivoli w kolorze dark indicolite, 3 mm koraliki fire polish w kolorze jet AB, koraliki Toho 15/o w kolorze opaque jet oraz permanent finish galvanized aluminium, Toho treasure w kolorze opaque jet, koraliki Preciosa w kolorze turkusowym, metalowe posrebrzane sztyfty-kulki. 


kolczyki z kryształkami / kolczyki fagnano/ rivoli earrings, miracolo


miracolo

miracolo


Nie będę Was dłużej zatrzymywać przy komputerze. Porządki same się nie zrobią, zakupy też nie. Świąteczne baby same się nie upieką i  żurek sam się nie ugotuje ;-)


Ściskam Was mocno ! Spotkamy się jeszcze przed świętami, więc póki co, życzeń Wam jeszcze nie składam.


środa, 5 kwietnia 2017

Multijuga - wisiorek z czaroitem

Dziś zamienię się w czarodziejkę, która postara się Was oczarować. Powiem Wam w tajemnicy, że mam nawet magiczną różdżkę. A jest nią.... Czaroit : -) 


Czaroit to stosunkowo młody minerał. Odkryto go w 1948 roku, ale oficjalną nazwę otrzymał dopiero w roku 1977. Można go znaleźć tylko w jednym miejscu na ziemi – w dorzeczu rzeki Czary we wschodniej Syberii. To zagadkowy minerał z gromady krzemianów o bardzo zmiennym składzie chemicznym, który nie jest do końca znany. Co jakiś czas odnajduje się w nim coraz to inne pierwiastki. Jego odcienie fioletu, aksamitna miękkość i mieszanina wtrąceń innych minerałów tworzących jakby wirujący wzór od razu budzą skojarzenia magiczno – mistyczne. Czaroit umiłowały sobie szczególnie osoby, które w różnych formach zajmują się odczytywaniem przyszłości. Czyli wróżki, jasnowidze i astrolodzy. Raczej nie wierzę w przepowiednie wróżek, nie czytam nawet horoskopów, ale czaroit otoczył mnie swoją magią. Oczarował mnie, zachwycił, zmącił me myśli, no po prostu przepadłam na amen ; -).

Mój czaroit to kaboszon w kształcie wachlarza. Chciałam, aby jego oprawa była prosta, podkreślająca kolor minerału. O ile ten kamień wygląda cudnie oprawiony w czyste srebro, tak oprawa w koraliki, nawet te pokryte prawdziwym srebrem, krótko mówiąc, rozczarowała mnie bardzo. Kamień wydawał się jakiś blady i nijaki. Na ten widok me serce zaczęło krwawić, więc czym prędzej, przystąpiłam do zmiany oprawy. Wybrałam tylko jeden kolor. Mocny, zdecydowany fiolet. Kamień obszyłam koralikami, po czym całość otoczyłam hematytem. Gotowy wisiorek powiesiłam na jedwabnym paśmie sari.


Materiały: 3x2,5cm czaroit, 4x2mm prostopadłościan hematytu, koraliki Toho treasure w kolorze inside color rainbow rosaline opaque purple lined, Toho 11/o w kolorze matte color andromeda, Toho 11/o oraz 15/o w kolorze higher metallic grape, Toho triangle 11/o w kolorze frosted metallic iris purple, jedwab sari w kolorze fioletowym, metalowe elementy wykończeniowe w kolorze srebrnym. Tył podszyty supersuede. Wielkość wisiorka wraz z krawatką ok.4,5x4 cm.



czaroit, charoit pendant, miracolo

czaroit, charoit pendant, miracolo

miracolo

miracolo

czaroit, charoit pendant, miracolo

czaroit, charoit pendant, miracolo

miracolo

miracolo

Chciałam Wam dzisiaj pokazać i nieco przybliżyć ten wyjątkowy minerał, jakim jest czaroit. Mam też cichą nadzieję, że swoim urokiem i Was zdołał, choć troszkę oczarować. Na koniec dodam tylko, że na całym świecie nie znajdziecie dwóch identycznych czaroitów ;-).

No to który minerał bierzemy teraz na tapetę???


Ściskam Was już w pełni wiosennie. Z serca też dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze. Do miłego! :-)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...