Wakacje trwają w najlepsze, pewnie większość z Was się już urlopuje, bo lato to najlepsza pora na polskie i zagraniczne wojaże. Chciałabym, abyśmy dzisiaj wspólnie odwiedzili Maroko ;)
Do tej pory nie brałam udziału w konkursach organizowanych przez Royal-Stone, ale jak to mówią, kiedyś musi być ten pierwszy raz. Właśnie zebrałam się na odwagę i postanowiłam wziąć udział w konkursie, którym motywem przewodnim jest właśnie Maroko.
Większości z Was Maroko kojarzy się z niesamowitymi kolorami, straganami pełnymi orientalnych przypraw i arabskimi strojami. Dla mnie Maroko ma nieco inne oblicze. Kto nie spędził nocy na pustyni, ten nie wie jak wygląda niebo pełne gwiazd - tak mówią mieszkańcy Maroka. Maroko to nie tylko pustynie, ale również beżowo-piaskowa oraz szaro-biała kolorystyka ścian architektury, misterne, koronkowe wzory, majoliki (zellidż), sztukateria (muqarna) i rzeźbione w drewnie dekoracje znajdujące się m.in. na takich budowlach jak Medersa Ben Youssef, w meczecie Hassana II w Casablance, w medresie Bu Inania w Fezie oraz na ścianach Bramy Bab El’Mansour w Meknes.
Za serce wisioru wybrałam jaspis oceaniczny, który swą kolorystyką nawiązuje do barw pustynnego piasku i ziemi spalonej marokańskim słońcem. Obszyłam go różnymi koralikami. Sposób obszycia nawiązuje do geometrycznej harmonii majolik (zellidż). Wykorzystywanie w islamskim wzornictwie jedynie wzorów geometrycznych wynika bezpośrednio z jednego z praw zamieszczonych w Koranie, zgodnie z którym ludziom nie wolno przedstawiać obrazów Boga, samych siebie, ani nawet zwierząt, gdyż stawialiby się wówczas na równi ze Stwórcą, co jest niedopuszczalne. Do wisiorka dołożyłam mięciutki chwost przyozdobiony kuleczkami agatu. Chwost to również element pojawiający się w marokańskich dekoracjach. Inspirując się pracą fachowców przycinających maleńkie płytki, w taki sposób, by nadać im odpowiedni kształt, by wszystko do siebie pasowało niczym puzzle, dobierałam do siebie materiały, tak, by oddać arabski klimat Maroka w tym skromnym wisiorze. Czy mi się to udało? To już same oceńcie :).
Materiały: 24 mm kaboszon jaspisu oceanicznego, 6mm kulkeczki agatu, koraliki Miyuki Delica w kolorze opaque grey AB (DB0108) oraz (prawdopodobnie) Inside color lined luminous honeycomb (DB 2041), koraliki Toho 11/o w kolorze opaque grey, ceylon frosted peach cobler, higher metallic frosted carnival, Toho 15/o w kolorze opaque grey, 2mm szklane czeskie perełki lakierowane w kolorze kremowym, 3mm szklane kuleczki w kolorze szarym, koraliki Superduo w kolorze opaque yellow picasso, wiskozowy chwost, syntetyczne rzemienie w kolorze popielatym, kurkumy i starego złota. Tył podszyty popielatym super suede. Wielkość wisiorka wraz z chwostem ok. 15 x 6cm.
Pozostaje mi jeszcze podziękować za dotychczasowe lajki i komentarze zostawione na FB. Jeśli podoba się Wam mój wisiorek, wciąż możecie na niego zagłosować. Kliknięcie w zdjęcie przeniesie Was do albumu konkursowego. Jest w nim naprawdę wiele wspaniałych prac.
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze pozostawione pod wisiorkiem z poprzedniego posta :)
Witam też w swoich progach kolejną obserwatorkę :)
Ściskam Was mocno! Wspaniałej niedzieli! :)
Piękna misterna robota :) jak zwykle wszystko do siebie idealnie pasuje. Bardzo klasyczny i elegancki wisior, ale przy tym stylowy i niebanalny :) widać, że dobrze to wszystko zaplanowałas, zgłębilas temat i przepięknie to wszystko opisałaś :) nie tylko świetnie się patrzy, ale też przyjemnie czyta :)
OdpowiedzUsuńMaroko jest, przynajmniej jak do tej pory, najtrudniejszą moim zdaniem inspiracją. Głównie dlatego, że mi samej nie kojarzy się z absolutnie niczym :P Googlałam "moroccan jewelry" i podobne i oczywiście znalazłam wiele pięknych rzeczy, ale nie byłam w stanie tego Maroka poczuć. Ostatecznie nie zrobiłam na tę inspirację nic, ale widzę, że Ty wybrnęłaś wspaniale :) Trzymam kciuki za Twoją pracę, już ma mojego lajka :)
OdpowiedzUsuńKasiu, podoba mi sie ta skromność w Twojej pracy. Mimo tego, to bardzo wyrazista praca i trudno przejść obok niej obojętnie.
OdpowiedzUsuńKasiu nie wiem jak Ty to robisz, ale Twoje prace są idealne! Wszystko tak pięknie spasowane! Jesteś perfekcjonistką w każdym detalu! Wisior jest tak piękny...
OdpowiedzUsuńKasiu, wisior skromny, ale jakże harmonijny i piękny! I wyróznia się w albumie zdecydowanie, więc liczę na to , że jury go doceni! Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńPiękny wisior!!! Oczywiście wykonanie pierwsza klasa!!!
OdpowiedzUsuńCudowny wisior, jest taki subtelny, wyważony, bardzo wpadający w oko. Mocny konkursowy debiut, oczywiście trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to perfekcja w każdym calu :) prześliczny :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie powinno być 'pudło'. Masz złote ręce, bo jakiegokolwiek kamyka byś nie wzięła w swoje ręce to zyskuje na wartości i urodzie. Wisior jest wyjątkowy. Podoba mi się niesamowicie i mam nadzieję, że jury też.
OdpowiedzUsuńPięknie odzwierciedlona inspiracja Maroka. Bardzo podobają mi się kolory użyte w twoim wisiorze a kamyk to już śliczność sama w sobie :) Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda :D
OdpowiedzUsuńzawsze zachwyca mnie misterność takich prac ... cudny!
OdpowiedzUsuńWisior zdecydowanie rzuca się w oczy i jest naprawdę piękny kolorystycznie, jeśli mogę tak to ująć. Głos oddany, więc życzę jeszcze powodzenia :)
OdpowiedzUsuńPiękny, subtelny, niezwykle elegancki :) Uwielbiam nie tylko oglądać Twoje prace, ale też o nich czytać, to równie wielka przyjemność :)
OdpowiedzUsuńZachwyca mnie dokładność w tym wisiorze :) I cudowne kolory ziemi, od razu przychodzi na myśl pustynia. Powodzenia w konkursie :)
OdpowiedzUsuńDobrałaś piękne, pustynne kolory do tego kaboszonu. I dziękuję - z Twoich postów zawsze dowiem się czegoś ciekawego ��
OdpowiedzUsuńBardzo elegancki :-) kolorystyka super
OdpowiedzUsuń