piątek, 20 stycznia 2017

RoyaLove - podsumowanie

Początek tego roku zaowocował wieloma wydarzeniami w moim życiu. Zarówno tym prywatnym, jak i blogowym. Prywatne pozostawiam sobie, a blogowe muszę w końcu troszkę usystematyzować. Zacznę od tego, że jesienna edycja akcji RoyaLove, w której wraz z pięcioma blogerkami, brałam udział, dobiegła końca. Przez trzy miesiące trwania konkursu, mogłyście poznać mnie bliżej poznać mnie bliżej i dowiedzieć się, czym się zajmuję w przerwie od koralików, jak również poznać kilka sekretów sztuki pozłotniczej. Mogłyście też skorzystać z tutorialu na kolczyki Fagnano, który przygotowałam specjalnie dla Was. W tym miejscu chciałabym podziękować Wam, za wszystkie nadesłane zdjęcia Waszych wersji tych kolczyków. Cieszę się ogromnie, że tylu osobom przypadły do gustu 😊. W kolejnym poście chciałabym zaprezentować Wasze prace szerszemu gronu.  

Przez czas trwania akcji mogłyście również korzystać z rabatów w sklepie royal-stone. Kod Weraph został użyty najwięcej razy i to właśnie Weronika wygrała ten konkurs. Szczerze jej jeszcze raz gratuluję. 
Chciałabym podziękować wszystkim tym, które zdobywając swoje skarby, użyły mojego kodu. Dziewczyny, niewiele brakowało, ale to właśnie dzięki Wam, byłam tak blisko wygranej 😊.
Dziękuję również całemu Zespołowi Royal Stone za zaproszenie do zabawy oraz Pani Agacie, która otoczyła nas wszystkich swoją pieczą, za jej zaangażowanie, cierpliwość i za dobrą energię, którą potrafiła przesłać nawet drogą mailową 💜.

A teraz, chciałabym pokazać Wam, co dostałam od Royal Stone w podziękowaniu za udział w konkursie.  Jeszcze raz serdecznie dziękuję 😃. 

Kalendarz jest pięknie wydany. Dopiero, tak naprawdę, mogłam zobaczyć niesamowite prace, które zostały wyróżnione w konkursach i doczekały się prezentacji właśnie w kalendarzu. Oprócz kalendarza otrzymałam kilka biżuteryjnych akcesoriów, które wkrótce będę chciała umieścić w nowych projektach.




Plaster agatu z druzą ma bardzo ciekawy odcień fioletu, przełamanego odrobiną atramentowego granatu.



 Żółte agaty brazylijskie wyglądają jak cukiereczki. Kaboszon jaspisu ma cudowne jesienne kolory. Perły w dwóch różnych kształtach i kolorach z pewnością trafią do eleganckiego projektu. Zawieszki z napisem "Be royal" będą świetnym dodatkiem do bransoletek. Uważam, że każda kobieta w swojej kolekcji biżuterii powinna mieć przynajmniej jedną bransoletkę, aby poczuć się po królewsku. Śliczna ceramika, ze względu na swój kolor idealnie zgra się z letnim klimatem. Na deser zostawiłam piórka. Są w pełni naturalne, przepięknie wybarwione, mięciutkie i rozmiarowo akurat w sam raz. Wisienką w tym deserze są hematyty w formie latarenek. Cudne! To się nazywa miłość od pierwszego wejrzenia 😉


Kochane moje! Żeby Wam nie było przykro ani smutno, żebyście mogły tworzyć jeszcze więcej pięknej biżuterii, mam dla Was prezent w postaci 7% kodu rabatowego. Wpisując MIRACOLO7, Wasz rachunek do zapłaty zmniejszy się o 7%.  Z kodu możecie korzystać,  kiedy tylko przyjdzie Wam ochota. Nie ma żadnych limitów ilościowych ani czasowych. Jednym słowem kod jest ważny do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej !





Ściskam Was mocno i dziękuję z całego serca za wszystkie Wasze komentarze pozostawione pod postami. Sprawiacie mi nimi ogromną radość. Do następnego postu! 😊

13 komentarzy:

  1. Super upominki, chyba najbardziej podoba mi się plaster agatu i piórka. Kalendarz też już mam, więc mogę potwierdzić, że jest pięknie wydany :)
    PS: Kodu oczywiście używałam, ale wychodzi na to, że za mało jednak ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, zwłaszcza za używanie kodu ;) Ja od piórek i agatu rąk nie mogę oderwać. Już kombinuję, co by tu z nich zmajstrować :D

      Usuń
  2. Dziękuję za ciepłe słowa! Cieszę się, że nasza wspólna rywalizacja zakończyła się otrzymaniem takich boskich upominków, nadal nie mogę się zdecydować gdzie zawiesić kalendarz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weroniko, rywalizacja z Tobą była ogromnym wyzwaniem, ale i przyjemnością. Cieszę się, że wygrana trafiła do Ciebie, bo zrobisz z niej dobry użytek :) A ja swój kalendarz powiesiłam zaraz przy drzwiach wejściowych, żeby wszyscy wchodzący, od razu mogli go zobaczyć ;)

      Usuń
  3. Muszę wystąpić do szefa o podwyżkę, to może w następnej edycji uda się załatwić Ci wygraną ;) czekam z niecierpliwością na to, co wykonasz z nagrody- szczególnie z tego cudnego agatu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podwyżka zawsze się przyda, bez względu na okoliczności ;) A w kolejnych edycjach trzeba dać szansę innym :) Buziaki

      Usuń
  4. Kasiu, nie wygrałaś ale i tak gratuluję! Dzięki temu mogłyśmy Cię poznać bliżej i dowiedzieć się, że oprócz biżuterii potrafisz ozłocić wszystko :-).
    Nagroda piękna, zwłaszcza plaster agatu, aż jestem ciekawa jak go wykorzystasz.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko :) Ktoś, kto nigdy nie pracował z płatkami złota czy szlagmetalu, nie zdaje sobie sprawy z tego, że najmniejszy podmuch, nie mówiąc już o kichnięciu, sprawi, że wszystko wokół zostanie ozłocone ;) Buziaki :*

      Usuń
  5. Kasiu, aż Ci zazdroszczę tych upominków, bardzo mi się podobają te piórka, nie mogę się doczekać, co z nich zrobisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, wreszcie się role odwróciły, bo do tej pory, to mnie zazdrość ściskała ;) A piórka na pewno wykorzystam, bo są cudne. Ale jak? To wyjdzie w praniu ;)

      Usuń
  6. Szkoda że nie wygrałaś, niemniej jednak to że się w tym 'współzawodnictwie' znalazłaś to duże wyróżnienie w skali ogólnopolskiej, więc gratulacje. Piękna nagroda. Miłej niedzieli:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu :) To prawda, że nie wygrałam, ale i tak czuję się wyróżnioną. Konkurencja była bardzo silna. Dzięki temu konkursowi, zdobyłam nowe doświadczenie i zawarłam nowe znajomości. Dla mnie to bardzo dużo :) Buziaki :*

      Usuń
  7. Dziękuję Basiu :) Wszystko w swoim czasie ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...