niedziela, 12 kwietnia 2015

Wisiorek Mandala


Ciekawa jestem czy też tak macie, że czasami, żeby nie powiedzieć, że często, żałujecie, że coś kupiłyście albo że czegoś nie kupiłyście? Ja właśnie tak mam. Na ogół staram się, by wszystkie moje zakupy były przemyślane. Nie do końca mi się to jednak udaje i zdarza się, że kupię coś pod wpływem chwili. A potem.... różnie 
z tym bywa. Tak też jest w przypadku tego metalowego elementu. Żałuję, że kupiłam tylko jeden. Jeden jedyny egzemplarz. Nie wiem co mnie podkusiło :(. No ale jak to mówią : "mądry Polak po szkodzie". Kolejne zakupy będą znacznie bardziej przemyślane :D.
A wracając do mojego ulubionego elementu. Z tego co wiem, to nie tylko mnie on zauroczył. Wcześniej w swoich pracach wykorzystały go moje koleżanki, Aga i Sylwia. Wszystkie trzy wyhaftowałyśmy koralikami powycinane miejsca. Sylwia rozbudowała swój wisiorek. Agi i mój mają prostszą formę.Choć wszystkie trzy wisiorki są do siebie podobne, bo przede wszystkim łączy je ten sam metalowy element, to jednak się od siebie różnią. I każdy wygląda nieco inaczej. 
W przypadku tego wisiorka, zarówno metalowy element, jak i kolorystykę wybrała Karolina. Dość szczegółowo określiła jakie ma wobec niego wymagania. Ja byłam tylko narzędziem do realizacji jej zamysłu. Powiem wam, że współpraca z osobą, która wie czego chce, to prawdziwa przyjemność :). A mi wielką radość oraz ogromną satysfakcję sprawiło to, że  wisiorek bardzo się Karolinie spodobał 
i mogła go ubrać, na tak szczególną, i ważną okazję, jaką jest chrzest dziecka.


Materiały : metalowy element wykonany z bronzu, koraliki toho 15/o i 11/o w kolorze nebula, oraz 15/o i 11/o w kolorze bronze, 3mm koraliki firepolish w kolorze jet AB. Tył podszyty granatowym supersude.



wisior z filigranem, filigree pendant








Pozdrawiam stałych i nowych zaglądaczy i bardzo dziękuję za każde pozostawione tu słowo. Cieszę się ogromnie, że pomimo mojej, ostatnio dość rzadkiej obecności w blogosferze, nadal tak wiele osób do mnie zagląda. 
Przesyłam wam uściski wraz z promieniami słoneczka! :)


25 komentarzy:

  1. Jak ja cię dobrze rozumiem Kasiu też kupiłam tylko jeden ten element :( a twoje obszycie go jest piękne do tego ten cudny kolor, który kocham ostatnio w koralikach :) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny! Za niebieskim nie przepadam, ale ta opcja z filigranem w kolorze starego złota - cudna! I jeszcze ta krawatka... absolutna doskonałość!
    Podziwiam i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny wisior:) też tak mam że najpierw coś kupię a potem żałuję że za mało, albo w ogóle że coś takiego kupiłam. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, ale piękny :) Kojarzy mi się z galaktyką albo rozgwieżdżonym niebem, ma w sobie coś magicznego. Żeby było śmieszniej, też mam ten element, również sztuk jeden, ale jeszcze nie wiem co z nim zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor magiczny cudnie wygląda z filigranem. Okazało się że dużo dziewczyn ma ten element sztuk 1 :) a jakie rózne cudne prace mogą powstać :) Właścicielka musiała byc bardzo zadowolona z efektu końcowego Twoich ślicznych starań :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiu a jak ja żałuję, że kupiłam tylko jeden! Twoja wersja przepiękna, zwłaszcza, ze w moich ulubionych niebieskościach i granatach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniały:) I te cudne kolorki - jak nie cierpię różu, tak uwielbiam wszelkie niebieskości;) A po zakupach też często mi się zdarza żałować i zawsze sobie obiecuję, że następnym razem pójdą lepiej;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, Kasiu, ten element jest tak piękny, że nie dziwię się, iż teraz wszystkie żałujecie tak ograniczonego zakupu :)
    Wersję Agi znam doskonale :D i uwielbiam, a teraz do panteonu moich ulubionych wirtualnych błyskotek dołącza Twój naszyjnik :) Jest cudownie elegancki i w pięknych kolorkach :)
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja nie znam żadnej ze wspomnianych wersji tego wisiorka, a Twoja jest po prostu piękna. Pięknie zestawiłaś kolory i perfekcyjnie dopracowałaś szczegóły. On ma charyzmę. Dla mnie rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  10. Sama bym żałowała, że kupiłam tylko jeden taki fajny filigran. Dysonans pozakupowy jest mi doskonale znany, okropne uczucie ;)
    Cudny wisior, idealny na każą okazję!

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest...no po prostu idealny! Kasiu zakochałam się w tym wisiorze, a kolory należą do moich ulubionych! Będę do niego wzdychała przez długi, długi czas!

    OdpowiedzUsuń
  12. prześliczny,i te granatowe koraliczki,ostatnio zakochałam się w tym kolorze!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Kasiu jest po prostu piękny!!! A z zakupami też tak mam...:)

    OdpowiedzUsuń
  14. O tak, z zakupami też tak miewam, a już najgorzej kiedy nie mogę sobie przypomnieć gdzie coś kupiłam licząc, że uda mi się dokupić do kompletu :-)
    Ostatnio zamawiałam ozdobne guziki i już w momencie kliknięcia "wyślij" zaświeciła mi się lampka, że może trzeba było po dwa...
    Wisior bardzo mi się podoba, ma w sobie coś magicznego, orientalnego... w każdym bądź razie przyciąga uwagę!

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest przecudny. A co do zakupów, to się zgadzam, ale wszystkiego nie można przewidzieć. Też często coś kupię ślęcząc cały dzień nad wyborem a potem i tak muszę lecieć po jakiś drobiazg, bo nagle mi się wymyśliło coś nowego, a tego już nie uwzględniłam w zakupach. Jesscze raz powtarzam- piękny i delikatny.

    OdpowiedzUsuń
  16. Z zakupami też tak mam... A po kilku niekupieniach czegoś, teraz kupuję na wypadek, jakby mi biło w przyszłości żal, że nie kupiłam ;) Oczywiście bez szaleństw... niestety... Piękny ten wisior... a kolory są urzekające :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja mam tak często z tym kupowaniem, za często, mino że zawsze długo duma i staram się wszystko przemyśleć ;) Przepiękny wisior Kasiu, taki magiczny i tajemniczy, genialne Ci wyszedł :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wisior z przesłaniem uroczy:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepiękny, niesamowicie wygląda to połączenie kolorów, bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wisior jest przepiękny, idealnie dopracowany :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciao Cat!!!!!!!!!!ahh che meravilgia..dolcissima sei veramente troppo troppo brava!!!!!!!^___________^mi piace tantissimo!!
    Un bacione grande!

    OdpowiedzUsuń
  22. arcypiękny :) kocham nebulę :)
    buziaki !

    OdpowiedzUsuń
  23. Jestem totalnie zachwycona tym naszyjnikiem! :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Doskonale Cię rozumiem bo jakiś czas temu kupiłam monetę seashell myśląc o wisiorku a potem biegałam przez kilka tygodni jak poparzona do sklepu próbując dorwać jeszcze choć jeden egzemplarz bo jednak namyśliłam się na kolczyki...w końcu zakupiłam jeszcze cztery a najlepsze jest to, że jak dotąd ani wisiorka ani kolczyków z nich nie uszyłam :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Wisior jest przepiękny i cudownie dobrałaś kolory :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...