środa, 21 stycznia 2015

Wisiorek Cynaroides

Moje ostatnie kolczyki Proteaceae , spotkały się z ogromną aprobatą z waszej strony. Obsypałyście je też całą masą komplementów i pochwał, za które bardzo dziękuję  w imieniu swoim i kolczyków :-). 

Choć nie przepadam za kompletami, to zapragnęłam by bal trwał nadal, bo w końcu karnawał w pełni i zrobiłam wisiorek pasujący do kolczyków. Pomęczę więc was jeszcze różem...., ale tylko odrobinę. Nie chciałam by wisiorek był wierną kopią kolczyków, więc dodałam daggery, które według mnie nadały mu nieco charakteru. Im więcej biżuterii wykonuję z koralików PIP, tym w większy zachwyt nad nimi wpadam. Uważam, że jest to cudowne, genialne wręcz "dziecko" firmy Preciosa-Ornela, dające ogromne możliwości wykorzystania tych koralików, a przy tym bardzo efektowne. Z całą pewnością jak i z ogromną przyjemnością, sięgnę jeszcze po te koraliki, by wykorzystać je w swoich pracach. Apeluję tu do naszych sklepów internetowych, posiadających w sprzedaży te koraliki, by zwiększyły ich ilość w paczce. 20 sztuk to stanowczo za mało!
A wracając do wisiorka.... Do jego wykonania użyłam tych samych koralików, które wykorzystałam do zrobienia kolczyków. Zakochałam się w przepięknym kolorze koralików Pip. Już sama nazwa tego koloru - pink alabaster terracotta, wywołuje na mym ciele dreszczyk emocji.  Sercem wisiorka jest tym razem 14mm rivoli Swarovskiego w kolorze vintage rose. Tło dla alabastrowej terakoty pipsów stanowią daggery w kolorze rosaline. Dzięki swojej przeźroczystości nadają wisiorkowi lekkości. Ale mi się zrymowało ;-).Tym razem powiesiłam wisiorek na stalowej, cieniutkiej lince, pasującej kolorystycznie do całości. Wisiorek ma ok 5cm. średnicy.



wisiorek z daggerami i koralikami pip, pip beads pendant




Bardzo lubię daggery, bo świetnie się prezentują w koralikowych pracach. W tego typu pracach najlepiej sprawdzają się daggery z dwiema dziurkami, bo nie opadają tak jak te z jedną dziurką. Niestety ich kolorystyka i dostępność w naszych sklepach internetowych jest mocno ograniczona. Nie mając zbytniego wyboru, w wisiorku wykorzystałam daggery z jedną dziurką. Aby ładnie się utrzymywały i nie opadały, przyszyłam je w odpowiedni sposób. Doszłam jednak do wniosku, że to nie wystarczy i postanowiłam całość wkleić w metalową, miedzianą bazę, która utrzymuje koraliki w ryzach. Ot taki mój mały patent ;). Od tyłu wygląda to tak :



Czy zauważyłyście, że od paru postów, wszystkie swoje pracę prezentuję zarówno 
z przedniej jak i z tylnej strony ? Czyżby to się stało już normą ;-) ?

W zestawieniu z kolczykami, wisiorek prezentuje się tak :








Pozdrawiam was bardzo cieplutko . Dziękuję za każde wasze słowo. Witam też nowych "podglądaczy" . Mam nadzieję, że spodoba się wam tu na tyle, że zechcecie zostać na dłużej :-)

Do miłego!


Acha i nie obawiajcie się. Kolejna praca nie będzie różowa ;-)

33 komentarze:

  1. Elegancja tyłu pracy świadczy o kunszcie twórcy, Twoje są zawsze wykończone perfekcyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Co tu dużo pisać - piękny, cudnie delikatny i dziewczęcy. Świetny pomysł z tą bazą.
    Zgadzam się z Twoją opinią co do ograniczonego wyboru kolorów wśród niektórych koralików czy kryształków. Pipsów akurat nie kupuję, ale zachwycam się gamą np daggerów czy rivoli w sklepach zagranicznych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ech, z każdą Twoją pracą róż podskakuje w górę na mojej liście lubianych kolorów, no kto to widział :))) Wisior jest śliczny, po prostu idealne uzupełnienie kompletu :) Bardzo mi się podoba również patent na tył, muszę zapamiętać na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi różowy u Ciebie nie przeszkadza o czym piszę pod ostatnimi postami więc ja czekam na więcej ;) Wisiorek śliczny całośc prezentuje sie bardzo ciepło to zasługa różu jestem o tym przekonana ;D Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. No prześliczny wisiorek i ahhh i te kolory ;) Pięknie się komponuje z kolczykami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiu, przepiękne uzupełnienie kolczyków - ja kompleciki lubię, a zwłaszcza takie delikatne i romantyczne :) Daggery cudownie się tu wpasowały :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny komplecik:) A baza idealnie trzyma w ryzach niesforne koraliki;) Faktycznie w naszych sklepach wybór nie jest powalający, ale widać postępy;) Czekam na dzień, kiedy wejdę na stronkę jakiegoś sklepu i znajdę tam wszystko co tylko mi się marzy;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękny komplet razem stanowią, i choć ani komplety ani róże mi nie leżą, ten jest tak delikatny, że z przyjemnością bym założyła!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolczyki bardzo mi się podobały ale przyznaję, że w komplecie wyglądają genialnie !!! Wisior wyszedł fantastycznie, a róż w tej wersji ma szansę stać się moim ulubionym kolorkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny jest ten wisiorek. Super dobrałaś kolorki. Ja ostatnio nie mam jakoś chęci, ani natchnienia na robienie biżuterii, więc chociaż popatrzę i pozazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń
  11. I cóż tu powiedzieć...? I nazwa tych koralików i kolor urocze! No i ten patencik z wklejeniem w bazę ciekawy... Po prostu pogapię się jeszcze na ten cudowny komplet.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. W takim wydaniu róż jest jak najbardziej do przełknięcia i tak jak kolczykami, zachwycam się i wisiorem, daggery rzeczywiście dodają mu wyrazistości:)

    OdpowiedzUsuń
  13. LO ADORO!LO ADORO!LO ADORO!!!!!!!!!!!!!!...è bellissimo!*___*
    Adoro poi quesot colore...l'ho già detto per gli orecchini ma è tutto fantastico!^__^
    Bacioni!

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasiu jak mnie tu dawno nie było .. wchodzę i oczywiście co.. znów mnie zachwyciłaś..ile to już razy chyba nie zliczę! :) cudowny komplet.. tak delikatny.. wiosną powiewa..oby przyszła jak najszybciej.. patrząc na ten komplet czuję ten lekki wiosenny wiatr we włosach.. i zapach pierwszych rozkwitających kwiatów.. ojej!
    przepiękna praca!
    pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowny wisior! a w połączeniu z tymi kolczykami super:) jestem nowym podglądaczem i zostaję u Ciebie na dłużej:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wisiorek jest piękny, zawieszony na tej lince wydaje się jeszcze bardziej delikatniejszy , a w takim wydaniu róże wydają się przyjaźniejsze :). Cały komplecik prezentuje się świetnie.
    Bardzo lubię oglądać biżuterię z każdej strony,i zawsze jestem ciekawa jak wygląda z tyłu ,więc dla mnie może to być normą :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Witam, piękne delikatne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  18. Kasiu, jako fanka wszystkich kolorów oprócz niektórych odcieni różowego (żeby nie było, że wszystkich) stwierdzam co następuje: bardzo mi się podobają te Twoje kwiatuszki, niezależnie od użytych kolorów :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja róż w tej wersji, delikatnej, pudrowej pokochałam już dawno i tylko wzdychałam do kolczyków, a teraz ten wisior... i to jak wykończony... zresztą cały komplet idealnie wyważony, stonowany i perfekcyjny w każdym calu.

    OdpowiedzUsuń
  20. Kasiu, cudowny komplet! Te daggersy idealnie wkomponowałaś!
    PIP to rzeczywiście niezły hicior! Efektowne bardzo :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne! A z tymi metalowymi bazami to super sprawa! Poddałaś mi dobry pomysł, bo u mnie kilka zalega :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. No teraz w komplecie to już jest mega cudnie. Cud miód :)

    OdpowiedzUsuń
  23. E' uno spettacolo. Complimenti sei bravissima!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Baci
    Emi

    OdpowiedzUsuń
  24. Naprawdę piękny komplet! :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne ozdoby wydziergałaś :) Kolory bardzo mi pasują, połączenie szarości i różu... ze złotem i miedzią, mmm... idealne na wiosnę :) A pomysł z bazą świetny, muszę wypróbować. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne i pastelowe, baaardzo mi przypadły ozdoby do gustu!

    OdpowiedzUsuń
  27. Wisior wyszedł wspaniale Kasiu! Podziwiam te wszystkie cuda, które wychodzą spod Twoich palców i nie mogę się nadziwić jak są one różnorodne :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Komplet piękny:D Może Pani odpowiedzieć mi na jedno pytanie. Czym Pani różni się od tych ludzi którzy to robią za grubą kasę?

    OdpowiedzUsuń
  29. Wisior obłędny , cudo :) Kolory przepięknie dobrałaś , jest delikatny , subtelny :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Witaj Kasiu :* Wreszcie udało mi się usiąść na dłużej i pooglądać Twoje cuda (i cuda kilku naszych koralikowych koleżanek). Komplet prześliczny, uroczy i taki dziewczęcy. Mnie różem nie przestraszysz :D Tak jak u Asi z Różanego Kącika podziwiam hart ducha i konsekwencję w tworzeniu kompletów. Dla mnie para kolczyków to już za dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękny komplecik, elegancki a zarazem dziewczęcy za sprawą różowych koralików :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo ładny komplecik, elegancki a za razem taki dziewczęcy za sprawą różowych koralików :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...