środa, 28 sierpnia 2013

Conjunctivitus

Chyba każda z nas ma taką pracę, którą kiedyś zaczęła i skończyć nie może, a to
z całkiem różnych przyczyn. I leży tak sobie to biedactwo i czeka cierpliwie na nasze zmiłowanie. Ja też takie prace mam. A to jedna z tych prac, która po długich tygodniach, co ja mówię, po długich miesiącach leżenia i oczekiwania na lepsze czasy, doczekała się w końcu publikacji. Na początku powstał sznur szydełkowo- koralikowy. Urzekły mnie kolory koralików Preciosa. Mają piękny, czerwono- malinowy kolor z perłową powłoką. Postanowiłam połączyć je z koralikami , których pochodzenia nie jestem już w stanie sobie przypomnieć. I tak powstał sznur. Leżał sobie i leżał, bo uważałam, że choć jest dość ładny sam w sobie, to jeszcze nie jest to, z czego byłabym w pełni zadowolona. Aż przyszło oświecenie, natchnienie czy jakkolwiek to nazwać. Z piasku pustyni, obszytego koralikami powstał wisior, który stanowi dopełnienie sznura. Nie chcąc przesadzić
z formą i chcąc zachować umiar, wykorzystałam tylko dwa rodzaje, a tak dla ścisłości,
to trzy rodzaje koralików. Spód podszyłam ekoskórą w kolorze jasnego beżu. Choć wisiorek nie jest jakimś szczytem ambicji i nie nazwałabym go wiekopomnym dziełem,
to mi się podoba i jestem z niego zadowolona. A Wy co o nim myślicie?


Materiały : piasek pustyni 30 x 22 mm,koraliki Preciosa 2,1mm w kolorze czerwono-malinowym, koraliki Toho treasure w kolorze mettalic iris brown, Tile w kolorze matte metallic goldenrod, Toho 11/o w kolorze antique frosted bronze. Sznur wykończony metalowymi elementami w kolorze starego złota.Długość samego sznura ok 55 cm. Wielkość wisiorka bez krawatki ok 5cm x 4,3 cm.







Sznur można nosić i solo



Sam wisiorek można też zawiesić na łańcuszek np. w kolorze starej miedzi czy starego złota



Bardzo dziękuję za to, że tak licznie do mnie zaglądacie i za przemiłe komentarze. To skrzydła dla mej duszy i mych rąk. Witam też wszystkich tych, którzy zechcieli dołączyć do grona obserwatorów mojego bloga. Cieszy mnie to ogromnie, że liczba „podglądaczy” ciągle rośnie. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę miłego wieczoru :)








50 komentarzy:

  1. Kasiu, kolejna piękna praca, te maliny super współgrają z piaskiem pustyni. Sam wisiorek nawet bardziej podoba mi się na łańcuszku, ale na tym sznurze nabiera elegancji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asiu bardzo :).Ten wisiorek jak kameleon może zmieniać swój charakter w zależności od tego czy powiesimy go na sznurze, czy na łańcuszku.Tak sobie myślę,że w ogóle jest "wielotwarzowy";)

      Usuń
  2. Przepiękny. Zestawienie malinowego z piaskiem pustyni w życiu nie przyszłoby mi do głowy a wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zestawienie kolorystyczne i mnie samą zaskoczyło;). Cieszę się Karolinko, że Ci się podoba :)

      Usuń
  3. mi piace tanto!!! anche la scelta dei colori è azzeccata... ciao

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem jak wpadłaś na to, by maliny rzucić w piasek, ale efekt jest super! Podobnie jak Bluefairy, opowiadam się za łańcuszkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te maliny jakoś same tak wpadły do piasku ;).Dopóki nie założyłam wisiorka na łańcuszek, wydawało mi się, że ze sznurem pasują, ale teraz sama bardziej skłaniam się ku łańcuszkowi. Jest delikatniejszy. Tak czy inaczej, zawsze można rozdzielić tę parę;).Wielkie dzięki :)

      Usuń
  5. Kasiu jak zwykle zaskakujesz czymś oryginalnym. Pięknie harmonizują ze sobą te kolory. Ten wisior jest niesamowity.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu:)W sznurze od razu połączyłam te kolory, ale wisiorek wymagał ode mnie niezłej gimnastyki umysłu ;)

      Usuń
  6. Pomijając fakt, że rzeczywiście połączenie kolorów jest mile zaskakujące, mnie zauroczył przede wszystkim sposób obszycia kaboszonu. I wcale nie tylko dlatego, że ja tak nie umiem :), tu pada głośne i przeciągłe: buuuuuu. Ślicznie wkomponowałaś Kasiu te koraliki tile - dodają samczka całości. I tak jak niezbyt przepadam za piaskiem pustyni, ten bardzo mi się podoba. Ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, mi też wydawało się, że nie umiem, a jednak udało mi się. Ty też z pewnością potrafisz. Trzeba wierzyć, że się uda;).Piasek pustyni to też nie jest mój ulubiony kamień, ale tu jakoś jedynie on mi najbardziej pasował.Brałam pod uwagę jeszcze jaspis,ale nie mogłam dopasować kolorystycznie. Dzisiaj Ty sprawiłaś, że buzia mi się śmieje od rana:). Buziaki:)

      Usuń
  7. Świetne połączenie kolorów, całość idealnie się komponuje

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny, jak wszystkie Twoje prace.
    Zapraszam do mnie po wyróżnienie. Pozdrawiam, Aga
    http://agaopalinska.blogspot.com/2013/08/mia-niespodzianka_29.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przemiły komentarz i za wyróżnienie :)

      Usuń
  9. Ach. żeby tak zobaczyć to na własne oczy... Musi porażać . Połączenie kolorów- malinowo :) forma i wykonanie - cudeńko.... i tak patrzę i patrzę na te szydełkowe sznury i w końcu muszę i ja zrobić- bo zazdroszczę :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anetko bardzo:).Naprawdę sporo czasu przeleżał ten naszyjnik zanim został skończony. A,że ciągle mamy lato a ja lubię maliny jak i wszelkie inne owoce, to tak jakoś samo poszło;). Nie masz czego zazdrościć, tylko bierz się za sznur, bo to żadna filozofia. A ja może w końcu porwę się na jakąś caprice. Uściski :)

      Usuń
  10. Piękny!! Zakochalam się w tych malinowych koralikach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asiu:)To od Ciebie przeszła na mnie miłość do koralików Preciosy;)

      Usuń
    2. O jak fajnie:) i na dobre to wyszlo:) a jaki to nr koloru? Bo bardzo mi sie podoba;)

      Usuń
    3. Gdybym to ja Asiu wiedziała jaki to nr koloru... Opakowanie już dawno wyrzuciłam, bo się rozdarło tak, że się nie nadawało do niczego, a numeru nie zapisałam.Nie sądziłam, że ten naszyjnik doczeka się kiedyś publikacji. Na przyszłość będę robić szczegółowe notatki w jakimś notatniku ;).

      Usuń
  11. CUDO! Podejrzewam, że dość pracochłonne, ale efekt warty takiej pracy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:) Może dlatego, że całość powstawała na raty nie odczułam aż tak tej pracochłonności. Cieszę się bardzo, że się Wam podoba :)

      Usuń
  12. Nietuzinkowe połączenie kolorów i ciekawy kaboszon. Sądzę, że na żywo to dopiero musi robić wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko:) Czasami trzeba odejść od rutyny i schematów i spróbować troszkę zaszaleć ;)

      Usuń
  13. Kurcze no piękny, twoje prace są magiczne, mają w sobie coś niezwykłego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo:) Taki komentarz to miód dla mej duszy:))

      Usuń
  14. che meraviglia!!!!!!!!!!!*_**_**_*....sei fantastica!!bravissima!!!hai le mani d'oro..!!!!*_*favolosa questa collana!!!!^_^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ah ah quanti complimenti! tante grazie:) tu sei dolcissima. bacioniiiii :)

      Usuń
  15. ciekawy wisiorek,przyznaję że piasek pustyni nie jest łatwym szkłem do oprawy,bo sam w sobie już jest strojny.Mamy piaskowe serce i dla mnie ono najlepiej na rzemyku wygląda.A co do podglądania,fanie się podgląda,bo są fajne prace!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kamieniami często tak bywa, że same w sobie już są tak ładne, że nie trzeba ich dodatkowo upiększać.W tym przypadku piasek pustyni był zwykłym prostokątem, nieciekawym wręcz i trzeba mu było odrobinę dopomóc;).Cieszę się, że podglądasz moje prace i że Ci się podobają :))

      Usuń
  16. Wisior idealnie pasuje to sznura, fajnie podkreśliłaś kamień:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawiłaś mi ogromną radość tym komentarzem:).Dziękuję:)

      Usuń
  17. Nie chciałam Ci cały czas słodzić no, ale co można innego powiedzieć o twojej pracy jest SUPER! Podoba mi się wisiorek ciekawie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko co w nadmiarze, to szkodzi. Nawet cukier ;)Cieszę się, że Ci się podoba :)

      Usuń
    2. Powinnaś napisać przede wszystkim cukier :P

      Usuń
  18. prześliczny ten wisiorek :)
    Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  19. Meraviglioso!!
    Sei bravissima!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Coś pięknego! Ja mam zawsze problem z doborem kolorów do piasku pustyni, a Ty nie dość że przepięknie to wykonałaś, to jeszcze stworzyłaś fantastyczne, niebanalne połączenie kolorystyczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam się, że i ja miałam problem z doborem minerału do tej malinowej czerwieni, a jakoś właśnie piasek pustyni mi tu najbardziej pasował. To był właściwie eksperyment i co najważniejsze,okazał się udany.Co mnie niezmiernie cieszy. Teraz ja czekam na Twoją pracę w takiej kolorystyce, bo jestem bardzo ciekawa połączenia w sutaszu takich kolorów:).Jeszcze raz bardzo dziękuję za tyle miłych słów, którymi mnie tu obsypałaś:))

      Usuń
  21. Czy krawatka z tego wisioru jest może gdzieś dostępna w formie tutorialu ? jest po prostu cudna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy istnieje tutorial na taką krawatkę. Istnieje natomiast tutorial na gwiazdę, a krawatka to jedna część takiej gwiazdy. Natomiast układ kolorów i wzoru w tej krawatce, to mój wymysł.Sama krawatka nie jest skomplikowana i robi się ją szybko i prosto:)

      Usuń
    2. a czy mogłabym gdzieś dostać taką gwiazdkę ? bardzo zależy mi na kształcie, a potrzebuję zrobić w jednolitym kolorze :) ten wzór cudny, jesteś niesamowita :)

      Usuń
    3. szukam, szukam i znaleźć nie mogę :( masz może gdzieś zapisaną tą gwiazdkę? cudne rzeczy tworzysz :)

      Usuń
    4. Kasiu podaj mi maila, to Ci wyślę wzór na taką gwiazdkę. Albo skontaktuj się ze mną na mojego maila, jeśli tak wolisz.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...